Aby wieść o tym, że Naruto zamierza się oświadczyć, nie trafiła szybciej do mieszkańców Konohy niż Hinaty, Tsunade użyła siły perswazji na złotniku u którego kupowali pierścionek. Naruto nazwałby poczynania kobiety zastraszaniem na śmierć, gdyby nie to, że było mu to na rękę. Wybrany przez nich pierścień był starannie wykonany z białego złota, które delikatnie połyskiwało w świetle. Na jego głównej części umieszczony był kamień szlachetny. Diament ten miał kształt kropli, co kojarzyło się Naruto z żywiołem, który opanowała dziewczyna. Oprócz centralnego kamienia, pierścień był ozdobiony na bokach małymi diamentami, które układały się w subtelne wzory. Zaraz po dokonaniu zapłaty, sprzedawca zabrał się za spakowanie pierścionka w kunsztowne pudełko. Nie pomagał przy tym fakt, że dłonie dalej mu drżały po wysłuchaniu przemówienia Hokage pod tytułem co to ona z nim nie zrobi, jeśli powie o tym komukolwiek. Przerwał jednak czynność, słysząc dzwonek, który zwiastował, że ktoś wszedł do zakładu. Przełknął głośno ślinę, licząc na to, że Tsunade nie obwini go za posiadanie klientów w tym czasie co oni. Bo przecież mogą wygadać. Cóż w końcu nie od dziś wiadomo, że potrafiła być lekko porywcza.
- Naruto? – Spytał Hiashi Hyuga, unosząc brwi do góry. – Hokage? – Dodał, stając w miejscu. Zdecydowanie nie pomyślałby, że spotka tą dwójkę akurat u jubilera. Namikaze zamarł, przeklinając w myślach niefortunny zbieg okoliczności.
- Ze wszystkich osób... - Szepnął pod nosem, przez zaciśnięte zęby, czując jak serce zaczyna bić mu szybciej.
- Cóż za spotkanie. - Powiedziała nerwowo kobieta, trącając łokciem chłopaka aby wykorzystał sytuację.
- Witam. - Ukłonił się delikatnie. – Co Pana tu sprowadza? - Zagrał na zwłokę, chcąc mieć chwilę na to, aby ułożyć dokładnie prośbę o spotkanie w głowie.
- Niedługo przypada rocznica ślubu z moją żoną. – Odparł, podchodząc do blatu, na którym była wystawiona biżuteria, którą wcześniej złotnik prezentował Naruto. Mimo iż tylko rzucił okiem, nie uszło jego uwadze, że znajdują się tam same pierścionki. – A was?
- Cóż. – Westchnęła Tsunade, nie do końca wiedząc co ma powiedzieć.
- Odnośnie tego... - Przerwał jej blondyn, stając obok starszego mężczyzny. – Czy miałby Pan czas dziś wieczorem wraz żoną oraz Hinatą? – Spytał, patrząc mu prosto w oczy. Hiashi nie był w stanie ukryć zaskoczenia, które po chwili przeobraziło się w zrozumienie sytuacji.
- Akurat będziemy wszyscy wolni. – Odparł, uśmiechając się lekko. Sprzedawca obserwował sytuację z zaciekawieniem. W duszy czuł żal, że nie może opowiedzieć nikomu o tym, co dziś ma miejsce w jego sklepie.
- Zatem chciałbym prosić o spotkanie. – Powiedział, biorąc głęboki oddech.
- Oczywiście. – Przytaknął Hyuga, kiwając głową. Złotnik w tym czasie podał blondynowi niebieskie pudełeczko w złote wzory.
- Przyjdę wraz z czcigodną Hokage oraz Jiraiyą jeśli to nie problem. – Dodał, a kobieta rozszerzyła oczy, słysząc te słowa.
- Ależ skądże, zapraszam. – Zapewnił. Zaraz po tym, wymienili się uprzejmościami i opuścili zakład. Nie mogli więc zobaczyć tego co sprzedawca, a mianowicie jak na twarzy poważnego mężczyzny pojawia się szeroki uśmiech.
Tsunade, jak tylko znaleźli się na ulicy, przytuliła mocno Naruto, ignorując ludzi znajdujących się dookoła.
- Dziękuję. – Szepnęła, pociągając nosem. – Nawet nie wiesz ile to dla nas znaczy. – Chłopak nie pozostając dłużny, oddał uścisk.
- Jesteście dla mnie jak rodzice. – Powiedział słowa płynące prosto z serca, które wzruszyły ją jeszcze bardziej. Nie ważne w jakich etapach życia się znajdował i co robił, oni byli przy nim i z niego nie zrezygnowali. Okazali mu miłość, której tak bardzo potrzebował. Późno zdał sobie z niej sprawę, przez to, że był ślepo wpatrzony w słowa proroka, które usłyszał o swojej śmierci. Jednak najważniejsze jest, że w końcu to do niego trafiło. Tak jak i obecność jego najbliższych przyjaciół, którzy go wspierali od momentu w którym wrócił do wioski.

CZYTASZ
Inny Naruto
Fiksi PenggemarKiedy Naruto Uzumaki wraca po pięcioletnim treningu z Jirayą, nic nie jest takie jak wcześniej. Dlaczego zdecydował się na tak długi trening? Jak bardzo go zmienił? Jaki związek ma Naruto ze zdrajcą Itachim? Jakie miejsce w ich życiu będą mieć Ino...