„Wygladam jak idiota"

150 12 0
                                    

-ja pierdolę, wyglądam skończony idiota. - powiedział brunet przeglądając się w lustrze. - na prawdę muszę w tym iść?

Właśnie zbieraliśmy się na imprezę YSL, udało mi się namówić Krystiana żeby ze mną poszedł. Ciężko było ale jakoś się udało, chociaż nie był tym pocieszony że musi iść ubrany elegancko.

-co ty gadasz? Ten garnitur dodaje ci męskości. - uśmiechnęłam się stając obok bruneta.

Miałam na sobie czarną obcisłą sukienkę którą dostałam od YSL, do tego miałam oczywiście czarne szpilki YSL. Do tego miałam biżuterię też od YSL. Oczywiście nie mogło też zabraknąć black opium.

Można powiedzieć że miałam lekką obsesję na punkcie ich ubrań, ale strasznie mi się podobały.

-nie mogę iść w bluzie?

-nie, nie możesz. Zrób to dla mnie i idź tak.

-no dobrze, chodźmy w takim razie.

Wzięłam jeszcze torebkę i wyszliśmy z brunetem z pokoju hotelowego.

-wiesz że pięknie wyglądasz? - uśmiechnął się zalotnie gdy zjeżdżaliśmy windą.

-dziękuję ty też. - uśmiechnęłam się po czym złożyłam na jego ustach czułego buziaka.

*****

-nie stresuj się tak, wejdziemy na czerwony dywan kilka zdjęć i zejdziemy. - powiedziałam gdy brunet parkował samochód.

-łatwo ci mówić. To w końcu czerwony dywan.

-Krystian miałeś dużo bardziej stresujących rzeczy od tego. Spokojnie weź głęboki w dech i będzie dobrze. Będę cały czas przy tobie. Chodźmy. - powiedziałam łapiąc bruneta za rękę.

Wyszliśmy z samochodu i weszliśmy do eleganckiego budynku, odrazu natknęliśmy się na czerwony dywan.

Chwilę pozowaliśmy razem, a później Krystian odszedł na bok przyglądając się mi z dumą.

Chwilę później zeszłam z czerwonego dywanu.

-dumny jestem z ciebie. - powiedział obejmując mnie przy tym idąc w stronę stolików.

-dziękuję. - powiedziałam po czym dałam mu całusa w policzek.

******

Gdy już byliśmy przy stoliku zaczepiła mnie brunetka.

-hejka Karolina?

-hejka tak.

-jestem Kasia, zgodziłabyś się udzielić wywiadu? - powiedziała wystawiając do mnie rękę, odrazu ją ścisnęłam.

-jasne. - uśmiechnęłam się

Razem z brunetka poszłyśmy na ściankę wyznaczoną do wywiadów.

-gotowa? - uśmiechnęła się.

-tak. - odwzajemniłam uśmiech.

-dobra to zaczynamy.

Facet zza kamery zaczął nagrywanie a Kasia się przedstawiła i zaczęła mnie pytać o moją karierę i o plany na przyszłość.

-pierwszy raz widzimy cię w towarzystwie Krystiana znanego jako Chivas, były pogłoski i plotki że Chivas ma nową dziewczynę, ten event to tak jakby ogłoszenie waszego związku?

-szczerze nie zastanawialiśmy się kiedy i jak ogłosimy związek, woleliśmy trzymać to dla siebie i bliskich. Gdy dostałam zaproszenie z osoba towarzyszącą odrazu pomyślałam o Krystianie i nie rozmyślałam że ludzie dowiedzą się o naszym związku w taki sposób. Wiadomo fani Krystiana mogą być w szoku ale mam nadzieję że to dobrze przyjmą, bo niestety wiem jak to jest jak osoba publiczna wchodzi w nowy związek.

-myślę że ludzie nie będą szczególnie jakiegoś problemu, jesteście ze soba szczęśliwi i to jest najważniejsze. Jedynie co wam życzyć to dużo szczęścia.

Kasia jeszcze zadawała pytania odnoście mojej kariery influencerskiej po czym skończyłyśmy wywiad.

-dziękuję ci bardzo za udzielenie wywiadu. - uśmiechnęła się brunetka przytulając mnie.

-nie ma sprawy, to dla mnie przyjemność. - powiedziałam odwzajemniając przytulasa. - mam nadzieję że się jeszcze dziś spikniemy Kasia, lecę do Krystiana. Miłej zabawy!

-nawzajem. - powiedziała z uśmiechem.

-już jestem kotku. - powiedziałam siadając obok bruneta.

-i jak było?

-dobrze, Kasia pytała o przyszłość i w ogóle i o ogłoszeniu naszego związku. - zaśmiałam się nakładając sobie sałatkę na talerz.

-o kurwa faktycznie, nie myślałem o tym.

-no ja tak samo. - zaśmiałam się jedząc sałatkę.

*****

Reszta wieczoru minęła nam szybko i przyjemnie. Poznałam się przy okazji z Wersow, rozmawiałyśmy dosyć długo mogę szczerze przyznać że jest bardzo miłą i sympatyczną kobietą.

-no widzisz nie było tak źle. - uśmiechnęłam się wchodząc do naszego pokoju w hotelu.

-nie mogę się doczekać aż zdejmę ten garnitur.

-aj tam przesadzasz.

Krystian poszedł do łazienki wziąć prysznic ja w tym czasie zmywałam makijaż.

Siedziałam na łóżku i czekałam aż Krystian wyjdzie z łazienki, nagle dostałam powiadomienie z kanału nadawczego bruneta.

_chivas_042_ wysłał wiadomość na kanał nadawczy Chivasio:

-Chyba już wiesz
-dziś byłem na czerwonym dywanie
-znaczy zostałem zmuszony
-haha
-wyślę ci zdjęcia jak je dostanę

_chivas_042_ dodał karolcia_042 do kanału nadawczego

-hej miśki
-ja mam już zdjęcia wyślę wam

Karolcia_042 wysłał/a trzy zdjęcia

-dziwnie widzieć chivasia takiego eleganckiego co? Haha

-ja pierdolę wyglądam jak idiota
-ale mam nadzieję że wyszło git

Uśmiechnęłam się po tym jak zobaczyłam mnóstwo reakcji na zdjęcia i mnóstwo wiadomości w DM dotyczących ich.

-mówiłem że jak idiota wyglądam. - zaśmiał się brunet wychodząc z łazienki.

-aj tam przesadzasz, mi się podobasz. - uśmiechnęłam się. - idę się umyć.

-pomasujesz mi później plecy?

-a mam wybór? - westchnęłam ciężko.

-tak średnio. - zaśmiał się.

*****

-no obracaj się wielkoludzie. - zaśmiałam się odkładając na szafkę sukienkę oraz biżuterię.

Brunet tylko się uśmiechnął i obrócił się na brzuch, usiadłam na nim i zaczęłam masować mu plecy.

Po jakiś piętnastu minutach położyłam się obok bruneta i włączyłam TikToka.

-patrz jakie słodziaki. - pokazałam Krystianowi komentarze pod tiktokiem z eventu.

-słodziaki w chuj. - powiedział przyciągając mnie bliżej siebie.

-ciesze się że dobrze to przyjęli.

-na szczęście, ale w sumie nawet jakby to źle przyjęli byśmy mieli na to wyjebane. - zaśmiał się.

-pewnie tak. - zaśmiałam się. - chodźmy już spać, oczy mi się same kleją.

-nie trzeba  mnie długo namawiać na spanie. - zaśmiał się i wygodnie się ułożył. Zgasiłam lampkę przy łóżku i wtuliłam się w klatkę piersiową bruneta.

-dobranoc słońce. - powiedział po czym pocałował mnie w czubek głowy i mocniej przytulił.

-dobranoc kotku.

Po chwili usnęliśmy.

Challenger Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz