42

61 3 0
                                    


Dotarliśmy do bogatej dzielnicy pełnej zieleni , sklepów i restauracji a budynek do którego wjechaliśmy na podziemny parking był najwyższy że wszystkich i zdecydowanie robił największe wrażenie . Od razu wiedziałam że zatrzymany się przy windzie bo czekała już tam grupa bodygardów a kilkoro z nich miało już rozłożone parasole by zakryć nas gdyby ktoś próbował nam zrobić zdjęcie .
- Dzień dobry państwu , wszyscy pochylili głowy gdy tylko stanęliśmy w miejscu . Skinęłam tylko głową bo nie wypadało nam odpowiadać , etykieta tego kraju i zasady w nim panujące wciąż mnie irytowały tyle rzeczy wymagało zmiany . Gregory przepuścił mnie przodem i w zupełnej ciszy pojechaliśmy windą na ostatnie piętro praktycznie wyszliśmy przed samymi drzwiami które prowadzimy do mieszkania a raczej jamy z klimatem .

- Gdzie my jesteśmy ? Stałam patrząc z niedowierzaniem nie mogąc zamknąć ust , loft bo bardziej tak bym to miejsce nazwała był urządzony dość wyraźnie .
- To moje mieszkanie , zapalił dodatkowe światło rzucając kurtkę na podłogę .
- Co twoje ? Ciężko mi było uwierzyć że to mogło być jego mieszkanie , bardziej wyglądało jak ekskluzywny pokój do zabaw na jedną noc . Praktycznie cała powierzania była otwarta i ciężko tu było zachować jaką kolwiek prywatność , na dzień dobry sporej wielkości aneks z wyspą i przestronnym salonem a kawałek dalej .
- Czy to sypialnia ? Zmarszczyłam czoło pytając niepewnie wskazując dłonią na obszerne okrągłe łóżko pokryte ciemno bordową pościelą .
- Tak sypialnia , schylił się do kurtki wyciągając z kieszeni paczkę papierosów co jeszcze bardziej wbiło mnie w czarną podłogę .
- Nie znałam cię od tej strony , mrugałam ze zdumienia łącząc wszystkie kropki ale nic do siebie dziś nie pasowało .

Długowłosy podszedł do ukrytej lodówki wyciągając z niej schłodzone whiskey rozlewając trunek do dwóch kryształowych szklanek podając mi jedna .
- Mamy czas , upił łyk klikając kilka guzików na pilocie - Masz może jakaś gumkę do włosów ?
- Tak , proszę . Zdjęłam gumkę z nadgarstka podając ją Gregoremu po czym sama upiłam kilka większych łyków opróżniając szkło , nie było Jamesa więc mogłam się odprężyć i przestać się trzymać tych wszystkich sztywnych zasad.
- Nie powiesz mu ? Gregory nie wyglądał na zadowolonego tym pytaniem , natychmiast odłożył szklankę pochylając się tuż nad moją głową przyprawiając mnie o dreszcze .
- Ja nim nie jestem i nigdy nie będę , gdybym chciał władzy miał bym ją i nie przypominała by ona rządów ojca czy Jamesa ani w jednym procencie .
Jezu to było mocne wyznanie którego nigdy bym się nie spodziewała usłyszeć od Gregorego , dał mi do myślenia jeszcze bardziej niż zwykle .
- Gdybym chciał ? Spojrzałam mu prosto w oczy szukając odpowiedzi na wszystkie te nurtujące mnie pytania .

- Nigdy nie chciałem władać tym chorym państwem więc i nie rywalizowałem o to z bratem . Mina Gregorego mówiła więcej niż tysiąc słów , był tak samo wściekły na cały ten syf jak ja .
- Spalmy to wszystko , roześmiałam się a ten natychmiast pstryknął mnie w nos wkładając sobie do ust papierosa .
- Mogę ? Zabrałam mu go wkładając go sobie do ust wystawiając dłoń po zapalniczkę , uśmiech odsłonił jego dołeczki ale nie podał mi zapalniczki lecz sam odpalił mi fajkę świetnie się przy tym bawiąc .
- Włącz co tylko chcesz ją nam doleje , podał mi pilot i po chwili już przeskakiwałam z piosenki na piosenkę szukając odpowiedniej która dopełni klimatu . Usiadłam na marmurowym blacie zakładając nogę za nogę starając się nie zakrztusić dymem raz tylko miałam papierosa w ustach kiedy dziewczyny ze szkoły wykradły kilka nauczycielowi .
- O co chodzi z tym mieszkaniem ?
- O nic śpię tu czasem jak wpadam do klubu , usiadł na wysokim krześle tuż obok mnie swobodnie rozmawiając .
- Zmieńmy się miejscami , już miałam zeskoczyć kiedy ten powstrzymał mnie ręką.
- Bo co ? Bo jestem niżej a ty wyżej ? Nie rozśmieszaj mnie w innym świecie siedział bym ci u stóp i to by było całkowicie normalne .

Dosłownie szoku ciąg dalszy nie wiem co tu się wyrabiało ale mężczyzna najwidoczniej wreszcie w stu procentach był sobą i musiało mu być z tym dobrze.
- A co często klękasz przed kobietami które tu sprowadzasz?
- Nigdy ale jest jedna taka przed którą zrobił bym to bez wachania . Omal się nie oplulam a oczy wyszły mi nawierzch , wypił niewiele a już bredził.
- Poznam ją kiedyś ?
- To nieodwzajemnione uczucie i raczej już tak zostanie , Gregory spioł się cały więc wolałam zakończyć temat i nie wypytywać go więcej o tajemniczą kobietę która skradła mu serce .
- Pójdę wsiąść prysznic a ty się rozgość .
- Że tam ? Nakryłam twarz dłońmi ukrywając zawstydzenie , cała łazienka prócz ubikacji była częściowo oszklona szybą przez którą było wszystko widać.
- A widzisz tu gdzieś inna łazienkę? Pytanie raczej było ironiczne więc postanowiłam milczeć , spuściłam głowę obracając się tyłem do łazienki .
- Spójrz, wybuchł śmiechem klikając guzik na pilocie a szyba stała się mleczna i zasłoniła dosłownie wszystko to co powinna .
- Głupek , uderzyłam mężczyznę w ramię dając mu kopniaka na dowidzenia .

Nie mów mi PanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz