40

58 4 0
                                    


- Pierw dojdź do siebie .
- Jak mam tego dokonać kiedy usycham z pożądania ? Znów wykonałam ten sam ruch a biodra mężczyzny samoistnie się uniosły , źrenice ciemnookiego z każdą sekundą się powiększały a żyły na rękach stawały się coraz bardziej widoczne .
- Nie każ mi prosić , roześmiałam się siadając mężczyźnie na kolanach okrakiem . Przygryzam płatek ucha zaciskając kosmyki ciemnych włosów w dłoń odciągając głowę mężczyzny w tył , schodziłam coraz niżej całując każdy milimetr szyi Jamesa wciągając jego zapach w trzewia .
- Julia stój , dyszał współpracując ze mną ułatwiając mi dostęp do karku . Wracałam wyżej błądząc dłońmi po ciele bruneta , chwycił mnie za szyję starając się przywrócić porządek rzeczy .
- Nie możemy .

- Ja mogę nie wiem jak ty , uniósłam się próbując górować nad Panem Williamsem , był dziś wyjątkowo delikatny więc nawet nie próbował mnie ściągnąć na dół patrzył ciemnymi oczami spod długich rzęs uśmiechając się . Popuścił uścisk chcąc zabrać dłoń która natychmiast złapałam dociskając powierzchnię dłoniowa mężczyzny do swojego karku , trzymałam ja szczelnie nie spuszczając wzroku z bruneta .
- Panie zrób to porządnie , wyszeptałam unosząc brew . Napięcie rosło z każdą sekundą a brak reakcji ze strony bruneta doprowadzała mnie do istnego szaleństwa , postanowiłam wsiąść sprawy we własne ręce i przerwać post . Puściłam dłoń mężczyzny pozwalając by ją zabrał a gdy tylko to zrobił zaczęłam usuwać się w dół przetrzymując bruneta za klatkę piersiową by nie ruszał się z miejsca .

- Kochanie co ty ? Poruszył się nerwowo na fotelu kiedy wcisnęłam się pomiędzy jego uda klękając na dwa kolana .
- James siedź grzecznie , spojrzałam w górę wprost na zszokowaną twarz ciemnookiego ściągając z nadgarstka gumkę do włosów . Nie byłam do końca pewna jak to powinno wyglądać więc postanowiłam zdać się na intuicję , związałam włosy w wysoki kucyk przenosząc wzrok na wybrzuszenie które rysowało się na szarych dresach . Chwyciłam skraj mięsistego materiału zsuwając go w dół , James wypuścił nerwowo powietrze poprawiając się w fotelu , nie miał pod spodem zupełnie nic więc od razu chwyciłam w dłoń członka oplatając go palcami .
Poruszyłam kilka razy nadgarstkiem wykonując delikatnie koliste ruchy w górę i dół a kiedy zdobyłam się na odwagę pochyliłam sie przesuwając niepewnie językiem po główce penisa . Zrobiłam kilka mniejszych i większych kółek wokół żołędzi unosząc błękitne oczy , skrzyżowałam  je z czarnymi źrenicami spiętego  ciemnowłosego .

- Zrelaksuj się kochanie , uśmiechnęłam się puszczając mężczyźnie oczko . A gdy ten odwzajemnił uśmiech rozchyliłam bardziej usta wsuwając go coraz głębiej zaciskając usta wokół niego , starałam się być delikatna nie wiedziałam jak powinnam to poprawnie robić więc obserwowałam reakcję bruneta , siedział wygodnie z rękami założonymi za głowę . Kiedy zwalniałam niecierpliwił się a gdy tylko brałam go tak głęboko jak tylko zdołałam odchylał głowę w tył wydając przy tym dość niestosowne dźwięki . Wyglądał cholernie seksownie jego biodra i klatka piersiowa doprowadzały mnie do szaleństw , sunełam wolną dłonią po wyrzeźbionym ciele bruneta badając każdy jego milimetr . Oddech mu przyspieszał więc musiał być stosunkowo blisko końca ale ja nie zamierzam już teraz kończyć tego to zaczęłam , bawiłam się świetnie przejęcie kontroli nie było takie złe wręcz odwrotnie . Napawałam się tym jaki ciemnooki stawał się z każdą minutą był zdany na moją łaskę , nie należał do cierpliwych osób i nie lubił gdy ktoś zabierał mu kontrolę więc kiedy poczułam że łapie mnie z włosy wiedziałam że jego nić cierpliwości właśnie pękła .

- Weź ręce za plecy , droczenie zmieniło się w najprawdziwszego loda , jeden ruch sprawił że zaczęłam się dławić i lekko panikować a mimo to jeszcze mocniej zacisnęłam palce wokół swojego nadgarstka trzymając ręce za plecami jak kazał .
- James jesteś potrzebny !!!  Gorszego momentu Gregory nie mógł sobie wybrać , uderzyłam ciemnookiego u udo sygnalizując by natychmiast puścił moją głowę .
- Dziesięć minut , młodszy brat Jamesa stał pod drzwiami pukając .
- Nie mamy tyle czasu , wbiłam paznokcie w skórę mężczyzny starając się oddychać bo wtedy zdecydowanie lepiej mi szło .
- Kurwa mać idę , puścił mi włosy naciągając natychmiast dresy .
- Jezu James , łapałam oddech wycierając kącik ust koniuszkiem palców .
- Jesteś niesamowita wiesz ? Podał mi dłoń by pomóc mi wstać , uśmiechał się szeroko odsłaniając rząd białych zębów a czarne oczy mężczyzny lśniły niczym tysiące gwiazd .

- Wejdź , stałam tyłem do wejścia ale gdy tylko długowłosy przekroczył próg odwróciłam się by na niego spojrzeć .
- Dzień dobry dużo lepiej dziś wyglądasz , podbiegłam w podskokach do niego wieszając się mu na szyi . Pachniał tak dobrze świerzo a jednocześnie szarmancko , zatopiłam się w jego ramionach wciskając nos w długie miękkie włosy .
- Nie pozwalajcie sobie , James nie był zbytnio zadowolony ze spoufalamy się razem ale Gregory był mi przyjacielem z krwi i kości .
- Nie chcę więcej widzieć was w takiej sytuacji , puściłam szyję mężczyzny przewracając oczami . Gregory zdawał się nie przejmować słowami brata poruszył lekko głową jak by chciał powiedzieć tak to patrz teraz , przytulił mnie marszcząc lekko nos .
- Wiem co przed chwilą robiłaś , spojrzałam  natychmiast w zadziorne oczy rumieniąc się .

Nie mów mi PanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz