Hazz: Hejka księżniczko ;3
Ja: Cześć księciuniu :) Zgadnij co zrobiłam
Hazz: Co???
Ja: Zerwałam z moim chłopakiem
Hazz: To świetnie ;D
Ja: Czemu?
Hazz: Bo mam cię od teraz tylko dla siebie :*
Ja: Haha, nie byłabym tego taka pewna :) Mam jeszcze mojego misia :D
Hazz: Nie wierzę ci
Ja: A teraz? *załącznik*
Hazz: On nie przeszkodzi mi w byciu blisko ciebie kotku :-*
Ja: Och jakiś ty romantyczny misiu <3
Hazz: Ja pierdziele wysłałaś mi serduszko oj ty, a mówiłem zakochasz się we mnie <3
Ja: Nie mówiłeś tak nigdy i nie zakochałam się w tobie Harry ;)
Hazz: Ale zakochasz się kiedyś, gdy się spotkamy to pobiegniesz prosto w moje ramiona i przytulisz się do mnie oplatając mnie nogami w biodrach :*
Ja: WOW! Ale masz bujną wyobraźnię ;p
Hazz: Nawet nie wiesz jak bardzo ;)
Ja: Co robisz?
Hazz: A zgadnij ;)
Ja: Na 100% oglądasz pornosa :'D
Hazz: Co? JA JESTEM GRZE(SZ)CZNYM CHŁOPCEM ;)
Ja: Haha ty grzecznym :D
Hazz: Oj tak, nawet kiedyś byłem ministrantem ;)
Ja: A teraz na pewno diabeł wcielony :)
Hazz: Nieprawda!
Ja: It's true!!!
Hazz: Okej to prawda, pasuje???
Ja: Jak najbardziej :)
Hazz: A tak naprawdę leżę na łóżko, łóżku na którym będziemy kiedyś razem spać ;)
Ja: Za chwilę wracam, wołają mnie na obiad :)
Hazz: Wróć szybko ;D