◀48▶

4.3K 229 7
                                    

10 gwiazdek i 1 komentarz- NEXT :)

Harry's POV

Idziesz?- zapytałem moją dziewczynę po raz kolejny. Siedzi w łazience już ponad 2 godziny  a to ona chciała zobaczyć nasz dom. - Ile jeszcze?

- 2 minutki. Naprawdę Harry. - martwiłem się, bo nigdy nie zajmowało jej to tyle czasu. Postanowiłem pójść zobaczyć co ją tak zatrzymało. Podszedłem do drzwi i nachyliłem się nad nimi, żeby usłyszeć cokolwiek z wewnątrz. Jedyne co usłyszałem to cichy płacz. Nacisnąłem klamkę, jednak na daremno, ponieważ drzwi były zamknięte. Zapukałem kilka razy jednak ona nie odpowiedziała. Chciałem się do niej jak najszybciej dostać. Bałem się o nią. 

- Harry idź stąd, proszę cię. 

- Będę tu stał dopóki nie otworzysz mi. Martwię się o ciebie. Słyszysz?

- Nie otworzę ich Harry?

- Dlaczego?

- Zostawisz mnie.

- Co? O czym ty mówisz?- usłyszałem odgłos przekręcanego zamka. Gdy drzwi się otworzyły ujrzałem przed sobą zapłakaną Acacię. Przytuliłem ją z całych sił i pocałowałem w głowę. Trzymała coś w ręce, ale za żadne skarby nie chciała pokazać. Próbowałem przekręcić nas tak, żebym zobaczył co się tam kryje. Ona nie dawała za wygraną i wierciła się na wszystkie strony. Chwyciłem ją za obie ręce a to co w jednej z nich zobaczyłem przeraziło mnie.



6obcy.in // h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz