Ja: Będę z tobą pisać, ale nadal jestem na ciebie zła
Hazz: Uff odezwałaś się :D Cieszę się, że już odpuściłaś :) Co robisz?
Ja: Wstałam i zamierzam zejść za chwilę na śniadanie a ty? ;)
Hazz: Idę do piekarni
Ja: Po bułki?
Hazz: Nie ja tam pracuję :)
Ja: Och, rozumiem, mogę zadać ci pytanie?
Hazz: Jasne :3
Ja: Myślisz, że mój chłopak mnie kocha?
Hazz: Myślę, że tak a dlaczego się pytasz?
Ja: No bo ostatnio zachowuje się bardzo dziwnie i nie przytula się do mnie już w ogóle a przy znajomych nie zwraca na mnie uwagi i ciągle kleją się do niego dziewczyny, a on nic nie robi z tym :(
Hazz: Wow, najlepiej byłoby go rzucić i nieprzejmować się nim. Jeśli naprawdę by cię kochał to byłby z tobą zawsze i wszędzie :)
Ja: Dziękuję, tylko ty potrafisz mnie zrozumieć nie dogadując mi ^^
Hazz: Nie ma sprawy mała ;)
Ja: Mała to jest twoja pała :D
Hazz: Chcesz zdjęcie? :3
Ja: Nie!!! NAWET NIE PRÓBUJ
Hazz: A szkoda ;)
Ja: Skończ zboczeńcu :)
Hazz: Nawet nie zacząłem ;p
Ja: Wcale
Ja: Masz jakieś zwierzątko?
Hazz: A mam;)
Ja: A jakie?
Hazz: Psa, nie pieska :)
Ja: Rasa?
Hazz: Labrador'a :) *załącznik*
Hazz: A ty?
Ja: Niestety nie mam, ale bardzo chciałabym mieć york'a
Hazz: Kupię ci kiedyś go :3
Ja: Haha, ciekawe kiedy;)
Hazz: W odpowiednim momencie, gdy się spotkamy :)
Ja: Okok :D
Hazz: Na razie spadam, będę póżniej papa :*
Ja: Papa :*