Hazz: Jestem :)
Ja: Gdzieś ty polazł ! Martwiłam się
Hazz: Ty o mnie? NIEMOŻLIWE!
Ja: Nabijaj się dalej:P Czemu poszedłeś?
Hazz: Temple Street 110B ;D
Ja: Co?
Hazz: Twój adres zamieszkania :)
Ja: Skąd?!
Hazz: Zlokalizowałem twój telefon ;)
Ja: Grr.
Hazz: To kiedy spotkanie? c:
Ja: Nie jestem przekonana :/
Hazz: Dlaczego?
Ja: Boję się tego jak na mnie zareagujesz
Hazz: A jak mam zareagować?
Ja: Odrzucisz mnie i przestaniesz ze mną pisać
Hazz: Nie jestem taki uwierz mi:) Nie oceniam ludzi po okładce
Ja: A jeśli tak zrobisz?
Hazz: Znienawidzę siebie do końca życia :D
Ja: Mogę się z tobą spotkać, ale musiałabym się spytać rodziców. Są bardzo żadko przekonani do moich nowych przyjaciół:/
Hazz: Naprawdę?!
Ja: Tak, tylko poczekaj pójdę się spytać :)
Hazz: Poczekam i całą wieczność :D
Ja: Mogę :D
Hazz: Oł em dżi! Bilet jest zamówiony na za 3 dni :) Tak go zamówiłem, gdybyś się nie zgodziła :P
Ja: Cieszę się :)
Hazz: Nawet nie wiesz jak ja się cieszę, w końcu poznam moją obcą :D
Ja: Dalej jestem obca?
Hazz: Nie dla mnie :*
Ja: Oj czyżby to całusek ? :*
Hazz: Oj tak to całusek :*
Ja: Kochany jesteś <3
Hazz: Wiem :* I wysłałas serduszko <3
Ja: No wiem, żebyś nie płakał :D
Hazz: Ja nigdy nie płaczę :) A tak nie w temacie, co robisz?
Ja: Czytam książkę albo raczej próbuję :)
Hazz: Niech zgadnę Grey'a?
Ja: Tak, bo ostatnio nie mam czasu, gdyż cały czas ze mną piszesz?
Hazz: Przeszkadza ci to?
Ja: Nie, ale rzadko czytam książki a jak się zabiorę za czytanie to nie mogę przestać :D
Hazz: Okej, nie przeszkadzam
Ja: Nie przeszkadzasz Harry :)
Ja: No weź no, nie obrażaj się!
Ja: To pa :(