Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?
Jaremi POV
Minęło już dwa miesiące od kąd Bella jest już w domu , bezpieczna , od tego czasu wiele się zmieniło , zaczęliśmy wszystko od nowa , co prawda , Bella dalej trochę ma problem jak ją ktoś dotyka ale wszystko idzie w dobrym kierunku , co tu wiele mówić wszystko jest tak jak dawniej ..
Jest godzina 4 nad ranem a jak to ja wpadłem na strasznie fajny i głupi pomysł ..
Właśnie wchodzę do pokoju Belli i ją budzę .. kocham patrzeć jak śpi w tedy ma tak śmiesznie otwarte usta eh ..
-Bella wstawaj ..
-nie.. odejdź szatnie .. -odwróciła głowę w stronę poduszki , jak tu z taką wytrzymać?
-Bella no chodź , jedziemy się przejechać , wstawaj
-która godzina ośle ? -jak zwykle miła
- twoją ostatnia jeśli nie wstaniesz , no wstawaj juuuż !
Przewróciła się na plecy i popatrzyła na mnie wrogo ..
-Jar w tej właśnie chwili chce cię zabić .. bardzo chce !
-wiem no szybko ubieraj się !
Powiedziałem a ona zaczęła warcząc i poszła spełnić moje polecenie .. grzeczną dziewczynka
Wszyscy jeszcze śpią , powiedziałem Bell żeby smakowała trochę rzeczy , i właśnie teraz wsiadamy no czarnego Camaro ..
- nienawidzę cie kretynie , jak ja cie kurwa nienawidzę ..
-wiem , ale fajnie będzie .. -uśmiechnąłem się głupio
- czy ty wiesz która jest godzina ? Dochodzi 5 idioto piąta !!!
-taa wiem a teraz w siadaj i jedziemy .. - ona przekręciła oczami i wsiadła do wozu ..
Przez pierwszy miesiąc Bella zachowywała się jak roślinka , ale naszczescie już jest wszystko dobrze , choć czasami mam jej dość i chce żeby była cicho ..
Za kilka dni mamy wrócić do szkoły zaczął się nowy rok szkolny , James strasznie na to nalega .. ale jakoś do powrotu mnie nie ciągnie ..
-wiesz co Jar tak sobie myślę ..
-niemożliwe ty i myślenie niespotykane .. - zaśmiałem się a ona zrobiła mine mordercy dobra dobra już się satykam ..
-tak sobie myślę że jesteśmy super przyjaciółmi , naprawdę ale żeby o 4 nad ranem mnie budzić to już przegięcie .. następnym razem to ja cię tak obudze kretynie ..
Jak ja kocham tą głupią blondynkę eh aż chce się wymiotować
- też cię kocham ..
-prześpie się trochę -powiedziała i odwróciła się w stronę szyby ..
Czeka nas 4 godziny drogi a nie słyszenie jej koło ucha to moje wybawienie , dzięki ci Boże , pewnie przez cały dzień będzie mi wspominać to że tak wcześnie ją obudziłem .. eh
James POV
Strasznie się teraz martwię o Belle , nie chce żeby kiedy kolwiek się powtórzyły zdarzenia z przed 2 miesięcy , nigdy nie jest sama , kazałem chłopaka pilnować ją na każdym kroku ..
![](https://img.wattpad.com/cover/52666408-288-k753448.jpg)
CZYTASZ
GANG 2
ActionDruga część GANG zapraszam do czytania pierwszej części ♡ Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla...