Nialler93: Witaj Hope :)
Yourdream: Ugh, Hej
Nialler93: :D !
Yourdream: Co jest?
Nialler93: przywitałaś się ze mna! C:
Yourdream: To taki wielki powód do radości?
Nialler93: Dla mnie tak :)
Yourdream: Okeeej.
Yourdream: Tylko uważaj, żeby coś ci nie pękło z tego szcześcia.
Nialler93: Zła kobieta! :P
Yourdream: Wystarczy Hope.
Nialler93: Ohoh, te kropki nienawiści mnie przerażają! :o
Yourdream: Buuuu! Przerażające, naprawde. (Wyczuj ten sarkazm)
Nialler93: Pff
Yourdream: ...
Yourdream: ...
Yourdream: ...
Yourdream: Czuje się taka zła
Nialler93: Taka Hope :)
Btw. Ładne masz imieYourdream: Umm, ok. Przekaże mamie, że ma "gust".
Nialler93: Ugryzło cię coś? ._.
Yourdream: Napewno nie ty ;)
Nialler93: Zboczuch! :*
***
Gwiazdkujcie
Komentujcie
Czytajcie dalej
Polecajcie
Bądźcie do końca!
:*
CZYTASZ
KIK || N.H
FanfictionPrzypadkowa rozmowa. Czy to właśnie ona może tak dużo zmienić? Dowiesz się czytając. . Historia nie jest tłumaczeniem. Wszystkie treści wymyśliłam sama, a wszelkie podobieństwa są przypadkowe. Zapraszam! ***