6.

9K 389 36
                                    

*tego samego dnia*

HOPE

Siedzę właśnie w swoim małym pokoju, na łóżku z milionem maskotek wszędzie. Ludzie mogliby pomyśleć, że jestem dziecinna, ale one po prostu dodają mi otuchy. Oh.. nie tym razem. Parenaście minut temu ujrzałam na zdjęciu najprzystojniejszego chłopaka, jaki moim zdaniem chodzi po kuli ziemskiej. Horana. Tego Horana. Moja znajoma ma obsesje na jego punkcie. Ja ledwo znam imiona ich wszystkich z One Direction. Nie jestem żadną fanką, czy coś, ale sam fakt, że piszę właśnie z TYM Niallem przyprawia mnie o dreszcze. Można powiedzieć, że po jego zachowaniu mogłabym domyślić się, że to on, ale przecież ja go w ogóle nie znam. Nie słucham ich muzyki. Nie ciągnie mnie do tego. Mimo to, trzeba przyznać, że jest gorący i przystojny. Bardzo przystojny.
Chociaż... nic nie jest ostatecznie przesądzone.
Przecież to może być jakiś palant, robiący sobie ze mnie żarty i podający się za Horana. Uhh, nie wiem już w co mam wierzyć.

Położyłam się na brzuchu, trzymając telefon przed sobą. Coż, nawet jeśli robi sobie żarty, jest bardzo miły. Wydaje się być dobrym człowiekiem, więc nie warto go ignorować i nie oddzywać się.

Nialler93: Co znów zrobiłem źle? :(

Nic, tym razem to ja.

Yourdream: Niall, a jak myślisz?

Yourdream: Jeśli jesteś tym, za kogo się podajesz, to jesteś najgorętszym chłopakiem na świecie. Każda cię pragnie. Pewnie jesteś tego świadomy.
Niall, bardzo cię lubię, ale nie wiem, czy jestem w stanie ci uwierzyć.

Nialler93: Spotkajmy się.

Yourdream: Co?

Nialler93: Rozumiem, co czujesz. Masz prawo mi nie wierzyć, ale chcę ci udowodnić kim jestem. Może powinienem od początku być z tobą szczery i powiedzieć ci kim jestem, ale sam nie wiedziałem kim jesteś ty.
Teraz, gdy już trochę cię znam, postanowiłem powiedzieć ci prawdę. Nie miej mi za złe, że dopiero teraz. Przepraszam.

Yourdream: Sama nie wiem...

Nialler93: Co ci szkodzi? Jeżeli na spotkanie przyjdzie jakiś napalony nastolatek, po prostu kopniesz go w czułe miejsce i pójdziesz do domu, na zawsze o nim zapominając. Ale jeśli to będę ja, Niall Horan, sprawa potoczy się inaczej.

Yourdream: A może i ty jesteś napalonym nastolatkiem, Horan.

Nialler93: Hmm.. nastolatkiem już nie, kochanie :*

KIK || N.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz