47.

4.9K 200 18
                                    

*jakiś czas później*

HOPE

Ten czas minął przede wszystkim szybko.
Wakacje spędziłam głównie z moim chłopakiem, bratem, Zaynem i Nickiem.
Zdarzyły się też spotkania z Larrym i Margo oraz Liamem. Chociaż jeśli chodzi o tych ostatnich to rzadko, bo Liam wymyślił sobie zwiedzanie świata.

Wakacje minęły, a ja z racji tego, że nie chodze już do szkoły, skupiam się na szukaniu sobie jakiejś pracy.

W tym właśnie momencie siedziałam na łóżku i przeglądałam propozycje pracy jako sprzedawczyni w pobliskim sklepie. Czuje, że to nie dla mnie, ale pieniądz to pieniądz, a za coś trzeba się utrzymać.

Z mojego telefonu dochodziły znajome wibracje, więc odblokowałam go i odczytałam wiadomości.

Maliklove: wczoraj było super, dzięki siska;)

Yourdream: Nie wydaje ci się, że mówiąc "siska" tracisz na męskości?

Maliklove: Tak męski facet jak ja nie musi udowadniać swojej męskości

Yourdream: ~ Zayn Malik

Maliklove: Jak ci idzie szukanie pracy?

Yourdream: Kiepsko i powoli

Maliklove: tak myślałem.. może pracowałabyś z chłopakami?

Yourdream: W jakim sensie?

Maliklove: Oh no wiesz.. coś jak taka pomocna dłoń zespołu.

Yourdream: podziękuje. Moje ambicje zawodowe nie kończą się na podawaniu ręcznika spoconemu Harry'emu.

Maliklove: zaśmiałem się

Maliklove: ale masz racje, to głupi pomysł. A co chciałabyś robić?

Yourdream: problem w tym, że nie wiem. Nigdy nie miałam pomysłu na siebie...

Yourdream: lubie pisać, mam jeszcze jakieś opowiadania z czasów podstawówki. Z wiekiem coraz ambitniejsze teksty, musze sobie to przyznać. No ale nie chce zostać autorką tandetnych opowiadań dla nastolatek, a moje dotychczasowe teksty nie mają nawet określonego 'gatunku literackiego'

Maliklove: kuurcze

Maliklove: to może publikuj to, co masz, w formie krótkich cotygodniowych (np) książek

Maliklove: Ludzie by to polubili, oni lubią nowości, wszyscy lubią nowości.
Mam kumpla, który zajmuje się wydawnictwem różnych cudów.
Wystarczy, że dasz mu kilka przykładowych prac a on stwierdzi, czy to kupuje.

Yourdream: zawieziesz mnie tam? Uszykuje "poematy"..

Maliklove: Za 20min będę!

Jak powiedziałam, tak zrobiłam. Złapałam za zeszyt z moimi perełkami i nadałam im tytuły. Gościowi, którego zna Zayn dam trzy z nich. Te o tytułach "umysł artysty", "kolory szczęścia" i "smutek uliczny".

Taa, nie ma jak tytuły wymyślane na szybko.

Pierwsze z moich mini dzieł to opis najpiękniejszych miejsc, w których byłam, troche o artystyczności i rzeźbach, które inspirują.

Drugie to taki troche poradnik pozytywnego myślania, a trzecie to przeciwieństwo drugiego, mówi o tym, że każdy człowiek, którego widzimy na ulicy coś przeszedł i za czymś tęskni. Ehh..

Cóż, za długo nie rozmyślałam nad tym, gdyż pojawił się Zayn i ruszyliśmy w droge.

Celem okazał się przytulny beżowy budynek. Ludzie tam pracujący byli sympatyczni i czułam, że mogłabym do nich dołączyć.

Szef całej firmy doradził mi stworzenie gazety, o wszystkim i o niczym, w której umieszczałabym swoje artykuły, jakkolwiek można to nazwać.

I tak, w ten oto sposób powstała gazeta mojego autorstwa czyli coś mega kontrowersyjnego i tak, mam prace!

***

Wydaje mi się, że pozostało nam około 10 rozdziałów do końca, no mniej więcej.
A teraz trzymajcie się i do kolejnego! xx

KIK || N.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz