Uwierz W Marzenia//Kaiko FF

Rozdział #1

Cześć,
Mam na imie Sandra. Mieszkam jeszcze w Poznaniu. Jestem brynetką włosy mam około 3/4 cm za ramiona jestem szczupła i wysportowana mam 18 lat i 170 wzrostu. Mam 4 letnią siostrę Majkę z którą jesteśmy bardzo zżyte moja mama ma na imię Klara, a tata Dawid. Lecz tata wyjechał na rok na wyjazd z pracy do Australii. Mam jeszcze pieska Juck Russel Terier krótko włosy ma dwie karmelowe łatki na oczach i uszach. Moja najlepsza przyjaciółka ma na imie Julka...
-Sandra idź na górę się spakój. Powiedziała mama... Dlaczego mam się spakować? Bo wyprowadzam się z Julką do Warszawy.
-Tak mamuś właśnie idę.
-A weźmiesz ze sobą Majkę? Muszę iść do pracy
-Pewnie.

-Sandra włączysz mi bajkę? Zapytała mnie Maja jak dotarłyśmy na górę.
-Jasne, a jaką?
-Świnkę Peppe.
-Dobra. Wyszukałam w płytach tą bajkę i włączyłam ją siostrze.
Bajki trwały 2 godziny więc ze spokojem się spakowałam.

2 godziny później:

-Jest już 21:34. Nie jesteś zmęczona. Zapytałam siostrę.
-Trochę. Odpowiedziała.
-To idź do mojej łazienki to cie wykąpie.
Młoda posłuchała mnie i poszła do łazienki.
Po umyciu Majki położyłam ją na moim łóżku a ona ałtomatycznie zasnęła. Kożystając z tej sytułacji ja też poszłam się umyć. Po umyciu się zgasiłam światło i poszłam położyć się koło Mai

Następny dzień czyli dzień wyjazdu:

O godzinie 6:37 obudziła mnie Maja.
-Wstawaj, wstawaj Sandi dzisiaj jest 6 grudzień czyli Święty Mikołaj. Powiedziała siostra.
-Racja chodź zobaczymy czy nam coś zostawił. Powiedziałam z troską.
-Popatrz jaką dostałam fajną lalkę i jak dużo słodyczy, a ty co dostałaś?
-Dostałam tusz do rzęs i słodycze.

,, Pewnie mama wychodząc z pracy pomyślała o nas".
Pomyślałam sobie.
-Chodź Maja się ubrać. Powiedziałam do Mai.
Majka przybiegła do mnie a ja stałam na schodach.

Jest 12:59 więc idę się pożegnać z mamą i Mają.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
__________________

Cześć.
Wiem tutaj nie było ani słowa o Karolu ani o YT ale no musiałam Cię wprowadzić w sens tej historii. Kolejny rozdział postaram się napisać jeszcze dzisiaj. Sorka że rozdział jest taki kruciutki ale no o tym co sie będzie działo dalej dowiesz się w kolejnym rozdziale mam nadzieje że wspomne tam o Kerelu i że będzie dłuższy

Za wszelkie błędy ortograficzne przeprzszam.

Zachęcam do dania mi gwiazdki i komentaża(zawsze miałam problem z pisownią tego słowa) pozdrawiam i miłej reszty dnia ;*