#29

425 24 2
                                    

-Już cichutko poprostu Karol jest dupkiem nie był ciebie wart.

Postanowiłam dzwonić do Igora.
-Hej Igor. Powiedziałam zciszonym głosem.
-Hej. Coś sie stało?
-Nie... No właściwie tak...
-No to chodź może do mnie to powiesz co sie stało.
-No dobra zaraz będe.

U Igora:
-Hej. Powiedziałam tuląc się do Igora.
-Hej co sie stało?
-No bo najpierw dowiedziałam sie że jestem adoptowana a potem Karol ze mną zerwał. Powiedzialam poczym zaczelam płakac.
-Już nie płacz mała.

Pogadalam sobie z Igorem i postanowilam wracać do domu.

W domu:
"-Jesteś adoptowana.
-Ale jak to?
Stoje po środku Wrocławskiego rynku Karol poszedł po kawę. Podeszła do mnie Sylwia
-Zemszcze sie na tobie obiecuje!
Teraz widze Karola pokazującego mi zdjęcie z przed trzech lat."
.
.
.
.
.
.
.
.
.__________
Eh wiem rozdział ma tylko 120 słów ale chce was utrzymać w niepewności.♡♥

Uwierz W Marzenia//Kaiko FFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz