Poszłam przemyć twarz wodą i jak najszybciej pojechałam do Ajgora
-O kurde co ci się stało? Powiedział przerażony chłopak.
-Pobili mnie.
-Kto?
-Nie wiem.
-Chodź jedziemy do szpitala i na policje.
-Do szpitala? Po co wiesz że ja nie nawidze szpitali...
-Nie marudź chodź do auta.
Igor wziął kluczyki i pojechaliśmy w strone szpitala.W szpitalu przyjęli mnie natychmiast. Zdiagnozowali u mnie lekkie wstrząśnienie muzgu. I miałam jeszcze złamany środkowy palec u prawej ręki.
-No to teraz jedziemy na policje.
-No dobra.Na policii weszłam do pomieszczenia gdzie zeznawałam.
Policjanci powiedzieli że będą szukać autorów anonimu i sprawcy pobicia.
-Igor dziękuje.
-Za co?
-Za uratowanie mi dwa dni czy tam trzy dni temu życia...-O kurde co ci się stało? Powiedział przerażony chłopak.
-Pobili mnie.
-Kto?
-Nie wiem.
-Chodź jedziemy do szpitala i na policje.
-Do szpitala? Po co wiesz że ja nie nawidze szpitali...
-Nie marudź chodź do auta.
Igor wziął kluczyki i pojechaliśmy w strone szpitala.W szpitalu przyjęli mnie natychmiast. Zdiagnozowali u mnie lekkie wstrząśnienie muzgu. I miałam jeszcze złamany środkowy palec u prawej ręki.
-No to teraz jedziemy na policje.
-No dobra.Na policii weszłam do pomieszczenia gdzie zeznawałam.
Policjanci powiedzieli że będą szukać autorów anonimu i sprawcy pobicia.
-Igor dziękuje.
-Za co?
-Za uratowanie mi dwa dni czy tam trzy dni temu życia...
-A no nie ma sprawy.W domu:
Kiedy już byłam u siebie w domu bałam się najmniejszego szelestu.
Jak tylko usłyszałam jak zsuneła sie jakaś książka z półki odrazu panikowałam. Bałam sie jeszcze barziej niż w dzieciństwie...
Usłyszałam dzwonek do telefonu.
-O hej Karol właśnie miałam do ciebie dzwonić. Przyjdziesz?
-No już ide.
Kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi wystraszyłam sie jak nigdy do tąd ale bardziej bałam sie myśli że jak otworze za drzwiami nie będzie Karola tylko ci co mnie pobili ale raz kozie śmierć.
-Hej. Piwiedziałam otwierając drzwi
-Hej. Jezus Maria co ci sie stało?
-A nic takiego.
-No mów.
-Pobili mnie ale nic mi nie jest i byłam na policji.20:00:
-Karol zostaniesz? Zapytałam się chłopaka.
-Dobra zostane z tobą.Następny dzień:
Wstałam pierwsza i poszłam zrobić mi i Karolowi śniadanie. Julka znalazła sobie prace i nie ma jej ptawie cały dzień.
CZYTASZ
Uwierz W Marzenia//Kaiko FF
FanficHistoria przez 50 rozdziałów opowiada o Sandrze i jej (nie) ciekawym życiu. Sandra jest w szoku po tylu przejściach postanawia... Co postanawia Sandra? Dowiesz się czytając! Zapraszam♡♥