Rozdział 57

283 13 7
                                    

Była u mnie dwa dni temu i gadała że wszystko sobie kaplanowała.

Rok później:
No i nadszedł ten dzień, którego tak nie chce, a konkretnie:
JADE NA MEET UP DO ZAKOPANEGO!!!
-To pa kochanie!- Krzyknąłem do Dominiki wychodząc z domu na pociąg. W pociągu zaatakowała mnie grupka fanów. Porozdawałem autografy, porobiłem zdjęcia, pogadałem...

W Zakopanem:
Stoje na scenie z innymi Youtuberami. Oni coś gadają, a ja patrze się w tłum. Zobaczyłem tą samą dziewczynę która dwa lata temu zepsuła mi życie- Sandrę... Ale co ona tu robi? Nie wiem.

Nasze spojrzenia* się spodkały... Wspomnienia wróciły... Pamiętam to był 16 kwietnia 2015 roku, godzina 19:54, jak wyszedł lekarz i powiedział że ona nie żyje...

-Hej- Powiedziała Sandra jak nie wiem jakim cudem znalazłem sie koło niej.
-Hej... Co ty tu robisz?
-No przyjechałam z Jasiem... Jakbyś nie wiedział to to mój chłopak.- Co? Jakim prawem!?- myślałem.
-Szczęścia- Powiedziałem sztucznie sie uśmiechając.
-Dziękuje, tobie z Dominiką też.- Powiedziała a ja podziękowałem jej uśmiechem. Nawet nie zauważyłem gdy do okoła zebrała się grupka fanów. Porozdawałem autografy i porobiłem zdjęcia.

Sandra to przeszłość. Masz Domi. Sandra ma Jasia...- Bez przerwy myślałem o mojej byłej. Życie...

*Perspektywa Sandry*
Czy ja go nadal kocham? Mam nadzieje, że nie... Ale w sumie on ma Dominike ja mam Jasia... Pamiętam, że Janka poznałam jak Karol mnie wziął na spodkanie z widzami. Zaprzyjaźniliśmy się wtedy. Ostatnio okazało się że też mieszka w Zakopanem. Spędzaliśmy ze sobą godziny, dnie, tygodnie... Aż w końcu zapytał czy będe jego dziewczyną.
.
.
.
.
.
______
Hej! Chcecie limit? Będzie polegać na tym że zamieszcze rozdział gdzie będą dokładnie opisane dni Sandry przez rok w którym uciekła? Co wy na to?

Do następnego!
P.S: Jak nie widziałaś odcinka u Kerela to wbijać! I subskrybować kanał jego brata!

Uwierz W Marzenia//Kaiko FFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz