Drogi Williamie,
Tydzień? W sensie ten tydzień? Pozwól, że sprawdzę mój kalendarz :) (Żartuję tylko po części- powiedz mi jeśli zaczniesz się nudzić w Devon. Mogę sobie wziąć dzień wolnego i przyjechać do Ciebie, no chyba, że nie możesz przyjmować gości? Zrozumiem jeśli chcesz poczekać, ale czekanie nie zawsze jest moją mocną stroną.)
Pytanie związane z tematem- czy fakt, że nie jesteś już w szpitalu znaczy, że nie jesteś podłączony do urządzeń, które monitorują twój stan? Bo jeśli tak, to mogę wymyślić Ci jakieś ciekawe zajęcia. Jako, że uważasz, że pisanie do mnie pomaga Ci wyzdrowieć i w ogóle...
-John
Króciutki :> Następny rozdział w czwartek :)
CZYTASZ
"Dear John" by wendymarlowe (polish translation)
FanfictionPo śmierci Sherlocka, John decyduje się założyć profil na portalu randkowym. Wchodzi w związek na odległość z enigmatycznym mężczyzną, który przypomina mu Sherlocka w każdy możliwy sposób. LINK DO ORYGINAŁU https://www.fanfiction.net/s/10838084/1/De...