Drogi Johnie,
Wszystko jest dobrze! Lekarz powiedział, że zostaną mi tylko delikatne blizny na biodrze, które zresztą już przed poparzeniem było pocięte. Prawie nie da się ich zauważyć, więc za niedługo nie będę nawet zwracał na nie uwagi. Reszta mojego ciała już ani trochę nie boli (o ile jestem pozostaję pod wpływem paracetamolu). Jutro prawdopodobnie przyjadę do Londynu, zależy od tego jak szybko uda mi się stąd wyrwać.
Czy sobotni wieczór Ci pasuje? Wciąż nie jestem w stanie robić niczego fizycznego, ale nie obchodzi mnie to. Chcę Cię zobaczyć. Muszę Cię zobaczyć. Zaproponowałbym Ci spotkanie już jutro, ale nie jestem pewien jak zniosę podróż.
-William
Następny rozdział jutrooo ! :D
CZYTASZ
"Dear John" by wendymarlowe (polish translation)
FanfictionPo śmierci Sherlocka, John decyduje się założyć profil na portalu randkowym. Wchodzi w związek na odległość z enigmatycznym mężczyzną, który przypomina mu Sherlocka w każdy możliwy sposób. LINK DO ORYGINAŁU https://www.fanfiction.net/s/10838084/1/De...
