Rozdział 58

1.7K 286 20
                                    

Drogi Johnie,

Zaraz po moim pogrzebie przyszedłeś na mój grób i mówiłeś do mnie. Prosiłeś mnie o jeden cud: "Nie bądź martwy."

Poproszę Cię o to samo: o jeden cud. Wybacz mi, John. Wybacz mi, mimo, że na to nie zasługuję, jeszcze raz, tak jak robiłeś to już w przeszłości. Przebaczałeś mi zostawianie Cię w tyle (zarówno fizycznie na miejscach zbrodni jak i intelektualnie przy rozwiązywaniu spraw), wszystko co zrobiłem z mieszkaniem, bycie egoistycznym, niemiłym, nieznośnym dupkiem i wszystko inne, zawsze trzymałeś moją stronę.

Jeden cud, John. Proszę.

-Sherlock

Następny rozdział jutro :) (ostatnio baardzo szybko przybywa wyświetleń *.*)

"Dear John" by wendymarlowe (polish translation)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz