👑 19 👑

7.5K 414 10
                                    

Zayn nachylił się nad Niall'em, łącząc ze sobą ich usta. Niall zaskoczony ruchem alfy, w pierwszym momencie znieruchomiał, ale widząc, że nie dzieje się nic złego, oddał pocałunek. Zarzucił swoje ręce na kark Zayna, stając przy tym na palcach. Czuł jak dłonie starszego oplatają go w pasie. Niall czuł się niesamowicie. Był zachwycony delikatnością Zayna i tym, że nie jest gwałtowny. Co raz bardziej ufał alfie.

Pisnął zaskoczony, gdy Zayna wziął go na ręce, odrywając się tym samym od jego ust. Niall wiedział gdzie teraz się kierują i czuł lekki strach z tym związany. Poczuł delikatne pocałunki zostawiane na jego twarzy. Zayn postawił Nialla przed drzwiami komnaty, łapiąc go za rękę. Uśmiechnął się lekko do Zayna, który ponownie wpił się w jego usta. Na oślep weszli do sypialni.

***

Niall czuł się nieswojo będąc sam na sam z alfą. Czuł jego podniecenie i to jak alfa niespokojnie kręci się na łóżku. Niall czuł dziwną chęć pomocy alfie. Jemu samemu było gorąco, a po czole spływały kropelki potu. Odsunął się lekko od Zayna, który przyciągnął go do siebie, sadzając na swoich klanach. Twarz omegi zaczerwieniła się, gdy tylko poczuł erekcje starszego, ocierającą się o tą jego. Niall jęknął, opierając spocone czoło, o tors alfy.

- Dostałeś gorączki kochanie. - Zayn zaciągnął się słodkim zapachem Niall. Pocałunkami zjechał na bladą szyje omegi, pozostawiając na niej czerwone ślady. Jego podniecenie jeszcze bardziej wzrastało, gdy słyszał przy tym ciche jęczenie Nialla. Zerwał z niego górna część szaty i pożądliwym wzrokiem obrysował tors omegi. Rzucił Nialla na łóżko i pochylił się nad nim wpijając się w jego usta. - Zajmę się tobą tak dobrze. - Szepnął w usta omegi, zrywając do końca jej szaty. Zayn nie mógł napatrzeć się na delikatne ciało omegi i to jak wije się z podniecenia. Miał ochotę wejść już w omegę i połączyć się z nią, ale widok zamglonych, lekko przestraszonych oczu Nialla, powstrzymał go.

- Zayn. - Niall jęknął, widząc jak alfa schodzi z łóżka. Omega wciągnęła szybko powietrze widząc nagą alfę.*Czuł, że jeszcze bardziej potrzebuje Zayna. Nie był w stanie o niczym innym myśleć, tylko o nim. - Proszę...

- Już kruszynko. - Alfa warknęła z podniecenia, widząc wypływając maź z dziurki omegi. Zayn zjechał ustami na uda omegi, obcałowując je. Palce Zayna znalazły się na twardy członku omegi, stymulując go. Niall wygiął się w łuk, jęcząc przy tym. Nie czuł nigdy się tak dobrze, nie wiedział co się z nim dzieje. Chciał jeszcze więcej. Zapłakał z przyjemności, gdy poczuł palce Zayna, poruszające się w jego dziurce. Doszedł na swój brzuch, oddychając szybko.

Zayn dalej rozciągał omegę. Nie mógł przestać patrzeć na niesamowicie podniecający widok. Podniecenie wzrastało w nim z każda chwilą, jeszcze bardziej. Wpił się w usta omegi, ocierając się swoim członkiem o małe udo Nialla. Widział jego zawstydzenie i to go jeszcze bardzie pobudzało.

- Jesteś gotowy słoneczko? - Spytał się dla pewności, wyjmując z niego palce. Uzyskał tylko cichy jęk Nialla i kiwnięcie głową. Delikatnie wsunął się do mokrej dziurki Nialla. Sapnął na uczucie ciasnoty. Ogarnięty przyjemnością zaczął się poruszać, słuchając przy tym jęków Nialla. W głębi serca miał nadzieje, że nie skrzywdził omegi.

Niall nie był w stanie opisać, tego co przeżywał w danej chwili. Zajęczał jeszcze głośniej, gdy Zayna zaczął poruszać się szybciej. Usta alfy znalazły się na sutkach omegi, ssąc je i liżąc. Ręce Nialla owinęły się wokoło szyi alfy.

- Taki dobry. - Warknął Zayn do uch Nialla, całując je. Czuł, że zbliża się jego orgazm. - Tylko mój.- Przyśpieszył ruchy, uderzając w czuły punkt omegi. Niall doszedł ponownie na swój brzuch, a razem z nim Zayn, gryząc go w szyję. Oficjalnie zostali połączeni. - Byłeś wspaniały kochanie. - Powiedział Zayn przytulając do siebie omegę.

Niall przymykał oczy ze zmęczenia. Czuł zadowolenie i szczęście. Zayn był dla niego delikatny i kochany. Poczuł usta alfy obcałowujące jego tors. Nie wiedział dla czego, ale na powrót poczuł podniecenie.

_______________________________________________________________________________

Jestem z rozdziałem!

Teraz możecie rzucać pomidorami, bo to najgorszy rozdział tego opowiadania. Nie umiem pisać takich scen, więc mam nadziej, że wam oczu nie wypaliło. 😂

Dziękuje za wszystkie gwiazdki, komentarze i za to, że czekaliście na rozdział. 💓

Wesołych Świąt! 🎄

----------------
* zmieniłam to zdanie ze względu na komentarze i to jak bardzo, po upływie czasu, żenuje mnie to słowo ( knot)

Heather // ziallOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz