Zakochałem się w tobie od pierwszego spojrzenia.
Obaj byliśmy wtedy gówniarzami.Od samego początku liczyłeś się dla mnie tylko ty.
Dawałeś mi nadzieję.
Karmiłeś kłamstwami, które osładzałeś pocałunkami.Czy choć jeden z nich był prawdziwy?
Byłem twoim chłopcem na posyłki.
Byłem na każde twoje zawołanie.
Robiłeś ze mną co chciałeś, a ja nie potrafiłem ci się sprzeciwić.Każdego dnia umierałem powoli, z nadziei, miłości i tęsknoty.
Czasami miałem cię blisko, ale nie pozwalałeś mi zbliżyć się za blisko.Okłamałeś mnie.
A ja przez to zostawiłem wszystko co miałem i przeniosłem się do Monachium.
Dla ciebie zostawiłem moją żółto - czarną rodzinę. Zostawiłem najlepszych kibiców na świecie i ukochany klub.Poświęciłem dla ciebie wszystko.
I gdy już pokazałem się w twoim mieszkaniu, złudnie licząc na twoją obiecaną miłość, zniszczyłeś mnie.
Pozbawiłeś ostatniej resztki czucia.
Pieprzyłeś się na kanapie z Neuerem.
A ja nie mogłem wypowiedzieć nawet słowa.
Uciekłem z twojego mieszkania.
Moje serce rozbite było już na zbyt wiele kawałków.
Łzy ciekły z moich oczu.
Nie potrafiłem przestać myśleć o tobie.
Nie potrafiłem zapomnieć.Nawet jeśli wiedziałem, że nigdy mnie nie kochałeś.
Ja kochałem cię aż do ostatniego tchu, który oddałem, rzucając się z mostu.
Dla osamljenost
Też cię kocham
CZYTASZ
OneShots
FanfictionKrotsze i dłuższe opowiadania, powstałe podczas bezsennych nocy. ski jumping | football Okładkę wykonała @monixela ❤️