Hej, hej, Puchara mamy
Każdy Frajern rozjebany
Wódka leje się jak trzeba
Każdy już piosenki śpiewa
Durmi z Marciem śpią w salonie
Przytuleni jak dwa kotki
Reus ma Götze na ogonie
André już ogłasza plotki.Wszyscy tańczą i szaleją
Alkohol do gardła leją
Piszczek z Burkim razem walą
Schmelzer zazdrość wódą zalał
Weigl w ramionach Mora płacze
Bo Joshua nie chce Borussi być graczemWódka kolorowa płynie
I czysta i nalewki i driny
Wszyscy pijani jak bele
Ktoś w kącie siedzi, to chyba Dembele
Tuli się do swego ziomka
Który wygląda jak poziomka
Włosy znowu ufarbował
Z kolegami zostać wolałBo wszak wie, że najlepsza wóda
Prosto z pod wyrobu króla
Błaszczykowski czczony wielce
Bo alkohol przyniósł naprędce
Pojawił się nagle znikąd
A Piszczu już przy nim donikądOdnalazł się w końcu Felix
Ze swym Amerykanem na żelix.
Bender z bliźniakiem się zamienił
I teraz Ginter focha strzelił
Sahin pokazał klatę
A Gonzalo pokazał jaki z niego Alvaro
Reus poddał się pocałunkom pączka
A Isak wyglądał jakby złapała go gorączkaSokratis bez uśmiechu siedział
I zaraz Weidenfeller alkoholem go pocieszał
Durm obudzony Bartrę ucałował
Czego później zupełnie nie żałował
Marc Erika kochał skrycie
Tak jak Dembouz Mora bycieWszyscy już pożartowali
Wódę całą już wychlali
Każdy z każdym się całował
Tylko Julian płacz swój chował
Później także on się cieszył
Gdy Kimmicha wzrok zobaczył
Objął go i pocałował
A potem jak swego alkoholizowałNa końcu imprezy przyszedł władca Tuchel
I rozprawił się z pijakami jak z jednym karaluchemWszyscy grzecznie spać się pokładli
A następnego dnia na zdrowiu podupadli.Później każdy odmawiał alkoholu
Aż do kolejnej imprezy wyboru.Puenta tego prosta i fajna
Gdy Borussia wygrywa, impreza wyjebana do rana.Jestem Mickiewiczem, kurwa
KOCHAM ICH, KOCHAM WAS, DZIUBKI
JESTEM W NIEBIE
CZYTASZ
OneShots
FanfictionKrotsze i dłuższe opowiadania, powstałe podczas bezsennych nocy. ski jumping | football Okładkę wykonała @monixela ❤️