Rozdział 34

138 4 0
                                    

Charlie
Długo zastanawiałem się czy powinienem wyznać dziewczynie że widziałem próbę pocałunku. Ostatecznie postanowiłem powiedzieć prawdę i podziękować za jej reakcję.
-Musimy pogadać- zacząłem
-Coś się stało?
-Nie, znaczy tak myślę...widziałem co się stało pod twoim domem...
-To nie tak jak myślisz- przerwała mi
-Daj mi dokończyć- spuściła głowę
Andrea
-Nie, znaczy tak myślę...widziałem co się stało pod twoim domem...-domyśliłam się że chodzi o "pocałunek"
-To nie tak jak myślisz- powiedziałam szybko. Nie chcę żeby chłopak coś sobie pomyślał. Bardzo mi na nim zależy i nie chce go stracić
-Daj mi dokończyć- zamilkłam
-Widziałem jak Artur próbował cię pocałować...
-Ale- znów próbowałam się wtrącić i wytłumaczyć całe zajście ale Charlie tylko na mnie popatrzył i już więcej się nie odezwałam
-Widziałem jak PRÓBOWAŁ CIĘ POCAŁOWAĆ- podkreślił to wyrażenie- ale ty się odsunęłaś i powiedziałaś coś co sprawiło że poczułem się komuś potrzebny- zachciało mi się płakać.
-Żartujesz? Miliony nastolatków na świecie potrzebuje ciebie, twoja mama, Leondre i...ja. My wszyscy cię potrzebujemy. Nie wiem co bym zrobiła gdyby ciebie przy mnie zabrakło.
Charlie
-Nie wiem co bym zrobiła gdyby ciebie przy mnie zabrakło- świetnie...co raz bardziej zaczynam żałować że tu przyjechałem. Jestem jeszcze bardziej zmieszany niż przedtem. Nie chce jej zostawiać ale nie chce również zawieść Leondre. To będzie trudny wybór. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu.
-Skończmy ten nieprzyjemny temat. Zróbmy coś innego
-Masz rację. Może film?
-Trochę mało oryginalne ale niech będzie- szukaliśmy jakiegoś filmu
-To co? Komedia romantyczna?
-Horror?
-W ten sposób to my się nie dogadamy
-Musimy znaleźć kompromis-zaproponowałem
-Kompromis to najlepszy sposób na rozwiązanie wszelkich problemów
-Zdziwiłabyś się - powiedziałem cicho
-Co masz na myśli?
-Chodzi mi o to że zdarzają się sytuacje, w których możesz szukać i całe lata a i tak nie znajdziesz tego pierdolonego kompromisu
-Chcesz ze mną o tym pogadać?
-Narazie nie mogę ci o niczym powiedzieć
-Dobrze. Nie wiem co jest na rzeczy ale skoro nie da się tego wyjaśnić w ten sposób w takim razie musisz podjąć decyzję sam, często przydatne w takich sytuacjach jest serce. Kieruj się jego głosem a napewno nie pożałujesz- byłem wdzięczny dziewczynie że nie drążyła tego tematu dalej. Wykazała się wielkim zaufaniem i okazała mi zrozumienie.
-Boję się że głos który cały czas słyszę próbuje mnie zwieść i pokierować na niewłaściwą drogę
-Z niektórymi sprawami warto się przespać albo iść pod prysznic. Mi to często pomaga.
-Co to?- wskazałem na płytę leżącą na stole jednocześnie zmieniając temat
-Wyniki naszych dziejszych nagrań
-Mogę posłuchać?- dziewczyna mimo iż nie była przekonana włączyła nagranie. Pierwszy był dobrze znany mi utwor Zayna i Taylor z Jeremim. Lubię go o wiele bardziej niż Artura. Oni dwaj to zupełne przeciwieństwa. Nagle zaczął lecieć drugi cover tym razem z Arturem. Nigdy go wcześniej nie słyszałem tym bardziej że był w innym języku
-Co to za język?
-Polski
-Skąd go znasz?
-Mieszkałam kilka lat w Polsce- cover był świetny, ich głosy idealnie się zgrały, ale nie mogłem dłużej patrzeć na nagranie. Kiedy abaczylem jak Artur spojrzał na Andreę nie mogłem skupić się na piosence.
-I jak?- zapytała
-Świetne, wpadają w ucho
-Naprawdę? Ciesze że ci się podoba. Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna- wróciliśmy do poszukiwań filmu, wybraliśmy jakąś komedię. Rozłożyliśmy łóżko i przygotowaliśmy sobie popcorn. Najpierw dziewczyna poszła się umyć i przebrać, później przyszła pora na mnie. Andrea wskazała mi gdzie jest łazienka. Kiedy wyszedłem z pomieszczenia brunetka leżała już na łóżku i na mnie czekała. Wyglądała tak słodko. Wskoczyłem obok niej i pocałowałem w czoło. Dziewczyna oddała mi pocałunek ale w usta.
Leondre
Byłem ciekawy jak potoczyło się dzisiejsze spotanie mojej ulubionej pary. Dziś znów dzwonił do mnie menager i dość wkurzony opowiadał że oglądalność wciąż maleje i że mamy coś z tym zrobić. Wyjaśniłem mu żeby dał nam czas. Zacząłem się zastanawiać czy alby przypadkiem nie zmienić menagera. Mam wrażenie że ma negatywny wpływ na nasz duet, ale zajmę się tym jutro. Dziś już mi się nie chcę, a poza tym powinienem to uzgodnić z Charls'em a narazie nie chce mu przeszkadzać.
Andrea
-Charlie, gdzie ty masz koszulkę?- zapytałam kiedy się od siebie odkleiliśmy i zobaczyłam chłopaka w samych bokserkach
-Po co mi koszulka? Nie podobam ci się bez?
-No pewnie że podobasz ale czuje się lekko skrępowana
-Nie powinnaś. Skoro ja nie jestem to ty tym bardziej. Jeśli ci to przeszkadza to mogę się ubrać
-Nie musisz- Wtuliłam się w nagi, ale umięśniony korpus blondyna i włączyłam film.

Holiday Adventure [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz