6. O smoczej Władczyni, pięć żywiołów, smoki i niepokój w świecie

661 58 22
                                    

Po skończonym posiłku, Sasek i Sakurcia ruszyli w stronę swoich domów, zaś ja i Naruto do budki Ichiraku na ramen.

-Suzan-chan, czy ty trochę nie przesadzasz?- wyjąkał blondyn wskazując na 10, już pustych misek.

-A weź że... I tak prowadzisz- wskazałam na jego kupkę talerzy- 6,7,...,20

-...

-Ja i tak już podziękuje-oznajmiłam odkładając 11 miskę-jestem pełna hihihi. To nara, Naruciak!

-,,Naruciak"? Podoba mi się ta ksywka hehehe.

Po przekroczeniu progu domu coś mówiło mi żeby jebnąć o podłogę. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Przystawiłam ucho do podłogi i przez chwilę nasłuchiwałam. Ewidentnie ktoś tak był, POD MOJĄ PODŁOGĄ!!! Pieprznęłam w nią z całej siły, a deski odleciały w górę. W podłodze zrobiła się spora dziura, z której wyszedł Sasuke...

-Kurde, Sasek!!! Weź nie strasz.

-Nie jestem Sasek!!! Jestem Sasuke!!!

-Saske?

-S-a-s-u-k-e

Sama nie wiem czemu, ale brunet zachowywał się przy mnie zupełnie inaczej niż przy innych.

-Okej... SasUKE, możesz mi wyjaśnić dlaczego w mojej podłodze jest jakieś tajne przejście?

-W całej Konosze są poukrywane tajne przejścia, długie tunele i inne schrony. Jest ich niezliczoną ilość.

-Eee... Skoro jest ich tak dużo to skąd wiesz, który tunel prowadzi do mojego domu?

-...

-Dobra, zapomnijmy o tym... Czego chcesz SasUKE?

-MOŻESZ NIE PODKREŚLAĆ TEJ KOŃCÓWKI?!!

-A to niby dlaczego?

-Nie wiesz co ona oznacza?

-Nie?

-Ehh... Przyszedłem tu, bo Kakashi chce cię widzieć na polu treningowym nr. 7. Ja już idę, nara.- oznajmił chłopak i wyszedł z mieszkania tym razem używając drzwi.

-*Dodaj do listy co muszę się dowiedzieć. ,,Co oznacza słowo ,,uke".*

Gdy doszłam na plac treningowy nr. 7, mistrz Kakashi już na mnie czekał.

-Yo Suzan.

-Elo, elo, trzy, dwa, zero. Dziś ten osobny trening?

-Nie. Dzisiaj taki jakby wstęp. Wiesz co to chakra?

-Nie.

*Załamka ze strony Kakashiego*

-Mówiąc najprościej JAK TYLKO MOŻNA, chakra to energia, której potrzebuje shinobi aby wykonać daną technikę. Te niezbędną energię tworzą dwie inne energię- pierwsza to siła organizmu wydobyta z każdej z 130 bilionów komórek ludzkiego ciała, a druga to siła psychiczna wypracowana poprzez mozolne ćwiczenia lub zdobywane doświadczenie. Innymi słowy, wykonanie techniki wymaga najpierw wydobycia z siebie tych dwóch energii, zebranie ich (mówimy wtedy, że ,,kumulujemy chakrę") a następnie ,,zawiązania pieczęci"- dopiero przejście przez cały ten proces zrodzi technikę.

-Aha...

-Zrozumiałaś coś w ogóle?

-Jasne... Mówiąc najprościej JAK TYLKO MOŻNA, chakra to energia, której potrzebuje shinobi aby wykonać daną technikę. Te niezbędną energię tworzą dwie inne energię- pierwsza to siła organizmu wydobyta z każdej z 130 bilionów komórek ludzkiego ciała, a druga to siła psychiczna wypracowana poprzez mozolne ćwiczenia lub zdobywane doświadczenie. Innymi słowy, wykonanie techniki wymaga najpierw wydobycia z siebie tych dwóch energii, zebranie ich (mówimy wtedy, że ,,kumulujemy chakrę") a następnie ,,zawiązania pieczęci"- dopiero przejście przez cały ten proces zrodzi technikę.

Never Surrender! {Naruto x Oc}  //Wznowienie po poprawieniu rozdzialow//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz