Wieczór minął im przyjemnie. Długo rozmawiali, żartowali i wspominali dawne czasy, kiedy to jeszcze Wiktoria była z Tomaszem. Czuli tę więź i cudowną bliskość. Nagle, Adam wstał i utykając przedostał się do kuchni.
- Co ty robisz? - spytała zdziwiona.
- Nic. - odparł obojętnie, nawet nie unosząc wzroku.
Zignorowała jego zachowanie i udała się do sypialni. Stanęła przed szafą z ubraniami i ubrała krótką koszulę nocną, ledwo zakrywającą początek ud. Weszła do łazienki, umyła się, nałożyła krem i psiknęła mgiełką do ciała. Włosy spięła w luźnego koka. Zadowolona z efektu, miała już wchodzić do salonu, połączonego z kuchnią, jednak zatrzymało ją pukanie do drzwi. Niepewnym ruchem nacisnęła na klamkę. Była godzina 20:50. Nie spodziewała się żadnych gości o tej porze. Przed jej twarzą, ukazał się wysoki mężczyzna, trzymający bukiet białych róż. Zdziwiona i podekscytowana, spojrzała na niego pytająco. Chyba zrozumiał, co miała na myśli, i nie każąc jej długo czekać, zaczął:
- Przesyłka dla Pani Wiktori Consalidy.
Była w szoku. Chwyciła bukiet, zamknęła drzwi i zaciągnęła się w pięknym zapachu kwiatów. Weszła do pokoju, jednak nie zastała tam Adama. Na stole leżało mnóstwo jedzenia. Zupełnie tak, jakby zostało przygotowane kilka godzin temu. Warto wspomnieć, że rudowłosa nie zaglądała do lodówki od przyjazdu z pracy. Stanęła koło blatu i dostrzegła niewielki liścik, włożony pomiędzy róże. Wzięła go w dłoń i rozłożyła.
Kursywą, piękną czcionką został napisany krótki tekst:Nie zrezygnuję z Ciebie Wiktoria. Będę walczył. Zawsze.
Doskonale wiedziała, kto jest adresatem tego prezentu. Na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Poczuła delikatny pocałunek na szyi.
- Tę, ostatnią... chciałbym wręczyć Ci osobiście. - szepnął jej do ucha, na co ona przymrużyła powieki.
Obróciła się do niego i spojrzała w piękne, czekoladowe oczy. W ręce trzymał wielką, czerwoną różę.
Nie używał kul. Było mu niewygodnie. Wolał radzić sobie bez tego. Wiedział, że podobało jej się to, co dla niej zrobił. Uśmiechnął się i powiedział:
- Dobranoc.
Po czym pocałował ją delikatnie w policzek i oddalił się, wchodząc do łazienki. Zostawił ją samą ze swoimi myślami. To zbyt dużo, jak na jeden dzień.
CZYTASZ
Wiktoria i Adam || {W rodzinie wszystko da się wybaczyć} ||
FanfictionWiktoria Consalida jest młodą kobietą, pracującą jako chirurg. Niedawno łączył ją soczysty romans z Adamem Krajewskim, jednak zaistniał spór, który przekreślił wszystko. 23.01.2018 - #616 w fanfiction 31.01.2018 - #506 w fanfiction 20.02.2018 - #18...