Oczami Ami
Gdy jechaliśmy do domu wyjęłam kartki które spadły na mnie gdy jeszcze byliśmy w Prawdziwej Akademii Krolewskiej. Super. Nie dość, że Dark kazał zabić mamę i tatę to jeszcze wykradł Akta urodzenia moje i Ryuujiego! Zaczęłam analizować te akta. Okazało się, że moimi rodzicami chrzestnymi są Ayumi Ichiose i Yato Shyuuja, a Ryuujoego
Suzuno Kino i Rai Dark. Zatrzymałam wzrok na ojcu chrzestnym Ryuujiego. Rai Dark należy do mojej rodziny?! Byłam tak wściekła, że przez cała drogę nie reagowałam jak ktoś do mnie mówił, coś mi pokazywał lub coś tego typu. Po chwili byliśmy pod szkołą. Byłam szczęśliwa, bo wreszcie odwiedzę dziadka Kenzakiego. Chłopaki umówili się, że później przyjdą na boisko nad rzeką i potrenują.-Ami przyjdziesz później na trening?- zapytał Endou.-Chcemy aby więcej osób miało awatara.
-No dobra, ale nie teraz. Muszę odwiedzić dziadka- odpowiedziałam.
Więcej nie pytając poszliśmy do naszych domów. Przez większość drogi byłam skazana na towarzystwo kapitana. Gdy wreszcie doszłam do mojej świątyni poszłam do swojego pokoju. Choć świątynia z zewnątrz nie wygląda jakby w środku były pokoje jak w normalnym domu to tak jest. Mój pokój ma białe ściany. Pod oknem mam biurko, obok łóżko i szafę. Na przeciw wielki regał z książkami i komodę. Podeszłam do biurka i wyjęłam z niego nożyczki. Rozpuściłam włosy i zcięłam je tak, że sięgały mi do łokci. Potem związałam je w kitkę. Dopiero teraz zauważyłam kolejną różnicę międy mną a Ryuujim. On miał falowane włosy, a ja miałam proste. Przebrałam się w czarną sukienkę i do tego ubrałam cerwone baletki. Poszłam do pobliskiej kwiaciarni i kupiłam bukiet tulipanów niemal wszystkich możliwych kolorów. Po drodze spotkałam Kazemaru.
Oczami Kazemaru
Gdy zobaczyłem Ami z bukietem kwiatów trochę się przeraziłem. Zaraz jednak sobie przypomniałem, że idzie do szpitala odwiedzić dziadka. Podeszłem do niej.
-O cześć Kazemaru- powiedziała gdy tylko mnie zobaczyła.
-Cześć. Coś ty zrobiła ze swoimi włosami?- zapytałem.
Dopiero teraz zobaczyłem, że włosy niebieskowłosej są wyraźnie krótsze niż wcześniej.
-Wiesz przejrzałam te kartki co na mnie spadły na tej łodzi. Były to akta urodzenia moje i mojego brata. Postanowiłam poprawić sobie nastrój zmieniając fryzurę- odpowiedziała.
-Mogę poznać twojego dziadka?- spytałem.
-Jasne- odpowiedziała uśmiechając się do mnie.
Podeszłem do niej i objąłem ją ramieniem. Gdy doszliśmy do szpitala. Ami powiedziała recepcjonistce do kogo przyszła. Po chwili znaleźliśmy się w białym pokoju. Na jednynym łóżku leżał starzec o długiej siwej brodzie.
-Cześć dziadku! Przyprowadziłam swojego chłopaka. Nazywa się Kazemaru- powiedziała Ami.
-Witaj moja droga. A ty chłopcze podejdź tu. Niech ja ci się przyjrzę- odpowiedział dziadek niebieskowłosej.
Posłusznie do niego podeszłem. W tym czasie Ami wymieniała kwiaty w wazonie. Pan Kenzaki przyglądał mi się z uwagą. Nagle powiedział:
-Ja cię skądś znam. Chyba uczestniczyłeś w powitaniu Ami siedem lat temu.
Zastanawiałem się nad jego słowami. Przypomniałem sobię scenę sprzed siedmiu lat, gdy do świątyni przyjechała mała dziewczynka. Miała te same włosy i oczy co Ami, tyle, że były zapłakane. Porozmawialiśmy jeszcze z dziadkiem Ami. Poczym ja poszłem do chłopaków, a Ami do Makoto.
Oczami Ami
Poszłam jeszcze do Mako. Leżała też w osobnym pomieszczeniu. Gdy weszłam patrzyła przez okno.
-Ami!- krzyknęła uradowana na mój widok.
-Jak się czujesz?- zapytałam czerwonowłosą.
-Wszystko dobrze. Za tydzień wyjdę ze szpitala- odpowiedziała lekko się uśmiechając.
Po chwili przyszedł do nas Kazemaru. Podszedł do mnie i przytulił mnie od tyłu.
-Jesteście parą?- spytała Mako.
-Tak. Ale nie jesteśmy zbyt długo- odparł Kazemaru.
Mako przez chwilę na nas patrzyła po czym znowu zapytała:
-Ten szarowłosy chłopak co mnie zaniósł do łodzi... Jak on się nazywa?
-Domon- odpowiedziałam z niebieskowłosym jednocześnie.
-A on jest wolny?- zapytała Mako płonąc rumieńcem.
-Chyba tak- odparł Kazemaru.
Porozmawialismy jeszcze chwilę i poszliśmy na trening.
CZYTASZ
Ami i Raimon Kontra Akademia Aliusa
AventuraAmi Midorikawa- siostra bliźniaczka Ryuujiego Midorikawy (w Akademii Aliusa Reizego). Wyrusza wraz karawaną Inazumy aby pokonać Akademię Aliusa i sprawić aby jej brat znów stał się sobą. Poza tym bardzo lubi grać w piłkę nożną. Nigdy nie rozstaje si...