Ami i Raimon Kontra Akademia Aliusa

Zakupy z ciocią

Oczami Ami

Gdy wraz z Aphrodim wróciliśmy do domu ciocia czekała na mnie w holu. Miała na sobie żółtą sukienkię i złoty kapelusz.

-Idź się przebierz Ami. Zabieram cię na mały shopping- oznajmiła ciocia.

Nie wiem czy widziała moją minę ale bez protestów poszłam się przebrać. Ubrałam białą crop topową bluzę i zwykłe jeansy. Ciocia czekała na mnie w białej škodzie. Usiadłam na siedzeniu pasażera z przodu. Przez chwilę jechałyśmy w ciszy.

-Powiesz mi jak Kiyomi i Yukine zmarli?- zapytała ciocia Hanabi.

-Ten cały Rai Dark z którym mama się przyjaźniła w liceum kazał jakimś ludzią pozbyć się taty. Oni jeszcze dodatkowo pozbyli się mamy. Ja i Ryuuji mieliśmy w tedy roczek- opowiedziałam.

-Twoja mama... Zawsze była lepsza ode mnie. Ludzie którzy widzieli nas po raz pierwszy niedowierzali gdy dowiadywali się, że Kiyomi Mizuno jest moją siostrą bliźniaczką. To ja byłam popularna a ona była cichą myszką. Jednak twoja mama miała swoją paczką. Ja też miałam przyjaciółki. Były nimi Mariko Meio, Reiko Tatsuki, Tsukiko Lin i Kanon Tsukino- opowiadała ciocia.

W tym momencie gdy miałam coś powiedzieć dojechaliśmy na miejsce mojej męczarni. Ja po prostu nienawidzę zakupów. Weszłyśmy do środka. Najpierw poszłyśmy do sklepu z książkami. Kupiłam sobie ''Trzech muszkieterów'' i serię mang ''Sailor Moon''. Ciocia kupiła jakieś starse romansidło i dla Aphrodiego serię książek o piłce nożnej. Później poszłyśmy do sklepów z ubraniami. Ciocia kupiła mi tyle ubrań. Nigdy nikt mi nie kupił ich aż tak dużo na raz. Kupiła mi niebieską sukienkę w kratkę z kołnierzykiem, ogrodniczki, dwie pary białych jeansów, sweter w czarno-białe paski i cztery podkoszulki.