Gliniarze aktualnie prowadzili śledztwo w sprawie, brutalnego morderstwa na obrzeżach Warszawy, Przesłuchali wszystkich świadków, ale nie mieli zupełnie nic. Natalia miała umówić się z informatorem w parku, Kuba czekał w samochodzie .Kiedy skończy ma przyjść powiedzieć czego dowiedziała się od informatora. Pewnym momencie poczuła ostry ból głowy, kręciło jej się w głowie i straciła przytomność. Informator to zauważył od razu poszedł do Kuby, powiedział mu, że prawdopodobnie sprawca ma Natalię. Niestety nie widział jego twarzy miał czapkę i okulary zakrywające pół twarzy.
Kuba - Cholera, ,mogłem iść z nią
Informator - Miałem się z nią chwile temu spotkać widziałem ją, jak stała a po chwili to
Kuba - Nie wiesz w którą stronę poszedł?
Informator - Poszedł w zupełnie inną stronę, mogłem jakoś zareagować kurde
Kuba - Jakie chciałeś jej przekazać informacje
Informator - Znałem tą dziewczynę która, została zamordowana, spotykała się z takim gościem, był on starszy od niej o wiele, nie wiem czy był sponsorem czy kimś innym
Kuba - Wiesz może jak się nazywa ten koleś?
Informator - Nie wiem ale mogę się dowiedzieć i dam ci znać
Kuba - Dobra będziemy w kontakcie, jak coś będziesz miał daj znać
****
Natalia była kolejny raz w nie za ciekawej pozycji, Była policjantką a dała się podejść sprawcy.
Była przytomna, głowa ją tylko bolała. Chciała uciec z tego pomieszczenia ale było zamknięte, słyszała tylko jakieś trzaski z góry. Na szczęście miała telefon, nie wiem jakim cudem jej nie zabrał może koleś jest jakiś nie ogarnięty, i nie pomyślał ,że glina może mieć telefon i zadzwonić po wsparcie, ale pistolet jej zabrał od razu. Zadzwoniła więc szybko do Kuby
Natalia - Halo Kuba?
Kuba - Boże Natalia nic ci nie jest?
Natalia - Żyje, spokojnie ale nie wiem gdzie mnie przetrzymuje, widzę tutaj jakieś drzwi ale są zamknięte
Kuba - Postaraj wydostać się stamtąd za wszelką cenę, idę do techników zaraz cię namierzą spokojnie, miej włączy telefon
Natalia - Mam złą wiadomość, mam 2 procent baterii
Kuba - Kurwa, nie ma tam okna, czegoś charakterystycznego cokolwiek
Natalia - Nie ma tutaj okna nic tylko ściany, wydostane się z stąd obiecuje
Kuba - Będę cię szukał, kocham cię!!!
*****
Natalia specjalnie kopała w drzwi aby sprawca wyszedł, nie myliła się zaraz się pojawił w drzwiach przy boku Natalii. Bała się tego widoku, miał taki wyraz twarzy jak by chciał ją zakopać lesie. Zaczęła rozmowę..
Natalia - Czego ode mnie chcesz, wypuść mnie słyszysz?
Porywacz - Za dużo węszyłaś, musisz za to zapłacić
Natalia -Jesteś chory, dlaczego zabiłeś tą dziewczynę?
Porywacz - Chciałem to zabiłem, myślałem, że zadbałem o wszystko
Natalia - Miała dopiero 23 lata, chciała jeszcze żyć
****
W tym samym czasie na komendzie, cały komisariat był jak na szpilkach, ślad zaginął po Natalii Nowak, nie mieli kompletnie nic. Kuba miał wyrzuty sumienia, mógł wtedy iść razem Natalią, najważniejsze, że żyje jest cała i zdrowa. Aspirant myślała jak się stąd wydostać.