Witajcie wracam do was po dłużej nieobecności, napiszę kolejną część opowiadania o naszej parze gliniarzy. Weny nadal nie mam ale nie chce was zostawiać na tak długo, a więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak coś piszcie komentarze czy wam się podoba. Serdecznie zapraszam, BASIA ♥
*****
Natalia przez ostatnie dni była jakoś nie spokojna, martwiła nadal się o ich synka, choć już wszystko mieli za sobą coraz lepiej się czuł. Bała się, że to wszystko wróci. Obecnie była na urlopie już miesiąc. Chciała wrócić do pracy ale Kruczkowska nie chciała się zgodzić. Wszystko ją już przerastało, chodziła nawet do dobrego psychologa ale nie widziała poprawy, brała za to psychotropy i po nich było trochę lepiej. Gdy po ostatniej sprawie, Natalia została uprowadzona i sprycowana narkotykami i ledwo uszła z życiem. Miała małego guza na nerce, aż Kuba się wystraszył. Ale na szczęście nie był złośliwy i mógł zostać z operowany, teraz musi odpoczywać. Roguz aktualnie pracował z Rafalskim nawet dobrze się dogadywali ale wolał pracować z Natalią.
Natalia - Już wychodzisz?
Kuba - Tak, Rafalski dzwonił, że mamy kolejną sprawę
Natalia - Tak bym chciała wrócić już
Kuba - Wiem o tym kochanie, ale wiemy dobrze, że nie jesteś gotowa
Natalia - Czuje się już lepiej, założę się, że jak bym poszła do pracy od razu bym się lepiej poczuła a tak to muszę siedzieć w domu i brać te cholerne psychotropy
Kuba - No choć tutaj do mnie (przytulił ją tak mocno, że aż się poczuła lepiej)
Natalia - Wiesz o tym jak bardzo się kocham, dziękuje ci, że jesteś ze mną w tych trudnych chwilach
Kuba - Zawsze będę przy tobie i zawsze będę cię kochać bo kocham cię całym sercem i naszego synka Przemusia ♥
Natalia - Leć już :)
******
Komenda 9:07.
Kruczkowska - Dobrze, że już jesteście macie sprawę
Rafalski - Ok, jaka to sprawa jakaś interesująca?
Kruczkowska - Nawet bardzo, powiem krótko przemyt leków z Polski do Rosji
Kuba - grubo
Kruczkowska - Interpol też się tym zajmie musicie razem współpracować z Łucją, niedługo do nas dołączy
Po 20 minutach Łucja dołączyła do Kuby i do Rafalskiego
Rafalski - Masz coś to mów
Kuba - Weź się ogarnij Rafalskim jak zawsze musisz być irytujący
Łucja - mamy dwa ciekawe nazwiska Iwanov i Ivanienko obaj tydzień temu wyszli z więzienia w Rosji, siedzieli właśnie za przemyt leków typu morfina, ale najbardziej okazało się, że to nie była do końca morfina tylko narkotyki, tak naprawdę przemycają narkotyki w lekach
Kuba - Szykuje nam się ciężka sprawa chyba w jeden dzień tego nie skończymy
Łucja - Wątpię to robota na kilka dni co najmniej
Rafalski - No i dobrze lubię taki dreszczyk emocji a nie jakieś nudne sprawy, wreszcie będzie się coś działo.
Kuba - Widzę, że się strasznie nudzisz tutaj
Rafalski - Żebyś wiedział
Kruczkowska - Do roboty Rafalski bo za dużo gadasz!
Łucja - Ups, Naczelnik wszystko słyszała? współczuje haha