Natalia przez kilka tygodni, nie czuła się najlepiej miała mdłości, wahania nastroju ale to normalne, w końcu była w ciąży, lekarz prowadzący powiedziała jej, że to minie. Miała za to również większy apetyt, bała się, że przytyje a w ciąży to normalne. Miała tylko nadzieje, że po porodzie szybko wróci do swojej wagi. Chciała pracować do końca, przynajmniej dopóki maluszek jej na to pozwoli, chciała również normalnie jeździć na akcje wraz z Kubą, oczywiście Kuba się zgodził ale gdy będzie jakaś akcja z bronią z Atekami albo jakiś groźny przestępca ma być wtedy oddalona na bezpieczną odległość, Kuba bardzo bał się o Natalię musiał teraz podwójcie dbać o swoją narzeczoną i o dziecko które już niedługo ujrzy światło dzienne. Kolejny dzień zapowiadał się dość słonecznie, Natalia zrobiła pyszne śniadanie, Kuba pocałował ją od tyłu w szyje, Natalii aż przeszedł dreszcz ale bardzo jej się to podobało. Odwróciła się jego stronę i delikatnie pocałowała go w wargi ten odwzajemnił pocałunek. Natalię bolał kark, Roguz więc zrobił jej przyjemny masaż, nie protestowała nawet w pewnej chwili się rozmarzyła i zapomniała o realnym życiu policjantki. Ale wkrótce wróciła na ziemie, musieli jechać do pracy na komendę jeszcze nikt nie wiedział o ciąży Natalii, chcieli powiedzieć dzisiaj wszystkim.
KOMENDA, 8:07
Kruczkowska - Cześć, Natalia dobrze się czujesz jesteś strasznie blada
Natalia - Dobrze, w moim stanie to normalnie pani naczelnik
Kruczkowska - W twoim stanie?
Kuba - Natalia jest w ciąży :)
Kruczkowska - O rety, gratuluje wam obojgu, Kuba bardzo pragnął dziecka z tobą Natalko, i wreszcie jego marzenie już niedługo się spełni
Natalia - Również się ciesze, choć na początku byłam nie do końca na tak, ale gdy przemyślałam wszystkie za i przeciw, wyszło mi, fajnie mieć takiego bobaska, i móc opiekować się nim i być za niego odpowiedzialnym i obserwować go jak dorasta.
Kruczkowska - Cieszę się z waszego szczęścia kochani, ale wiecie praca czeka
Kuba - Na razie nie ma żadnej sprawy?
Kruczkowska - Na razie nie ma, ale wypełnijcie zaległe akta Olgierda i Krystiana wczoraj zapomnieli chyba.
Natalia - Robi się :)
Kruczkowska - Natalia możemy na słówko?
Natalia - Jasne
Kruczkowska - Teraz gdy jesteś w ciąży, powiedz mi jak to będzie teraz, wyglądało z pracą u ciebie, wiesz że nie możesz się przemęczać i w ogóle.
Natalia - Tak, ale chciałabym być aktywa w pracy to końca ciąży przynajmniej dopóki maluch mi na to pozwoli :)
Kruczkowska - Rozumiem, że praca jest dla ciebie ważna ale o bobaska musisz też dbać
Natalia - Dlatego, gdy będą jakieś większe akcje z atekami albo jacyś groźni przestępny bronią, zostanę tutaj, będę tylko z Kubą jeździć przesłuchiwać świadków, szukać dowodów tyle, ewentualnie będę wypełniać zaległe akta, obiecuje, że będę się oszczędzać
Kruczkowska - Mam nadzieję, już nie zawracam ci głowy :)
****
Kuba - O czym gadałaś z Kruczi bo trochę wam to zajęło
Natalia - O mojej ciąży, wiesz jak będę pracować, powiedziałam jej że chciałabym do końca ale nie wiem jak ciąża mi na to pozwoli, na razie czuje się ok, tylko te mdłości ale powoli mi przechodzą