W tej części będzie trochę prywatnie postanowiłam, że nie będzie żadnej sprawy a więc zapraszam do czytania :)
*
Natalia źle się czuła od dwóch dni, strasznie bolał ją brzuch dziś rano zaczęła krwawić wystraszyła się. Postanowiła, że dzisiaj pójdzie do swojego lekarza. Postanowiła, że Kubie nic nie powie nie chciała go martwić. Zrobiła dzisiaj sobie jeden dzień wolny powiedziała Kubie, że idzie na kontrolę, że to nic takiego. Natalia miała obawy do tego co lekarz jej powie, ostatnio nie dbała o siebie pracowała normalnie nawet, biegała za przestępcami choć od początku miała zabronione.
Ginekolog - Witam Pani Natalio co się dzieje?
Natalia - Brzuch mnie boli od dwóch dni, a dzisiaj pojawiło się krwawienie
Ginekolog - Zaraz sprawdzimy proszę położyć się na kozetce, oszczędzała się pani jak mówiłam?
Natalia - Jestem aktywną policjantką, więc nie raz zdarzyło mi się biec, albo urazić się brzuch
Ginekolog - Ale prosiłam panią, nie może pani zapominać, że jest pani przede wszystkim w ciąży
Natalia - Obiecuje, że teraz będę o siebie dbała i o maluszka
Ginekolog - Ciąża jest zagrożona pani Natalio, dałam pani taki antybiotyk na zatrzymanie krwawienia jeżeli nie ustanie proszę do mnie koniecznie zadzwonić o każdej porze nawet nocy ok? dam pani mój numer prywatny, żeby zachować ciąże prawda?
Natalia - Prawda, jak coś będzie się działo będę dzwonić, jeszcze raz dziękuje i do widzenia
****
Było już grubo po 17, Kuby jeszcze nie było. Natalia wcześniej wykupiła dany antybiotyk który miała przepisany na krwawienie. Miała brać 3 razy dziennie, Po chwili Kuba przyszedł z większymi zakupami, Natalia nadal miała duży apetyt ale jakoś dużo nie przytyła a to już był prawie 4 miesiąc brzuszka prawie nie było widać.
Kuba - I jak tam na kontroli kochanie?
Natalia - Wiesz co w porządku (źle się czuła że go okłamuje)
Kuba - Na pewno? coś nie za dobrze wyglądasz?
Natalia - Kubuś powiedz mi a jak mam cię czuć? jesteś w ciąży, tak będę się czuła zapewne przez 9 miesięcy, cera przetłuszczająca, wypadają mi włosy, pewnie też przytyje bo jem chyba za trzech teraz, nie wysypiam się. Ciąża zabiera dużo energii ale i tak jestem szczęśliwa :)
Kuba - Zobacz masz prawie 4 miesiąc a u ciebie nie widać brzucha, także nie jest chyba tak źle
Natalia - Brzuch zapewne mi urośnie spokojnie, nie raz są takie kobiety, że przez całą ciąże mają mały nie, a są takie, że mają taką dużą dynie że szok, podejrzewam, że ze mną może być podobnie. Duży on nie będzie :)
Kuba - Masz ochotę na coś specjalnego na kolacje?
Natalia - Hmm, w sumie nie mam jakiejś zachcianki zjem co mi przygotujesz wiesz, że nie jestem wybredna, chociaż mam ochotę na ogórki kiszone z czekoladą
Kuba - ooo, strasznie dziwne danie ogórki są ale nie mamy czekolady kurde muszę specjalnie do sklepy, a jakąś konkretną?
Natalia - Weź każdy rodzaj :)
Kuba - Dobra jadę
****
Kuba wrócił po 20 minutach, na szczęście nie było korków, Kupił chyba wszystkie czekolady ze sklepu, duże małe, z orzechami, mleczne rożne marki, będzie miała co wybierać na pewno zje je do końca ciąży. Roguz spełniał każdą zachciankę Natalii, bardzo ją kochał. Gdy wszedł do mieszkania Natalia spała na kanapie. Musiała teraz dużo odpoczywać wzięła kilka dni wolnego, wcześniej zadzwoniła do Kruczkowskiej, powiedziała jej o wszystkim ta ją tylko skarciła. Ale dała jej kilka dni wolnego i życzyła szybkiego powrotu do zdrowia.
