Część 4 ZODIAK - Ostatnia ☺

548 15 6
                                    


Zapraszam na ostatnią cześć rozdziału o Zodiaku, zapraszam do czytania :)



Zodiak nieżartował, codziennie zabijał kolejne ofiary były tak samozabijane, ale morderca wpadł gdy, pojechali na miejsce zbrodniDanusia im powiedziała, że ofiara się broniła

i go ugryzła,wreszcie sprawa ruszyła do przodu. Możliwe, że będą mieć DNAsprawcy, Janek szybko pojechał z próbką do laboratorium.Dziewczyna miała znowu kartkę w usta i

kolejne hasło odzodiaka. ''OFIAR BĘDZIE WIĘCEJ'' głęboko go ugryzła miała zębywe krwi.

Natalia -Wreszcie coś mamy, złapiemy sukinsyna

Kuba - Wracajmyna komendę

****

Janek po kilkugodzinach miał dobre informacji dla śledczych, mieli tożsamośćzodiaka nareszcie. Zodiakiem był niejaki Marek Milowicz miał 35lati mieszkał na żeglarskiej 20

Natalia ażożyła, wreszcie wszystko poszło do przodu. Od razu udali się podwskazany adres gdzie mieszkał seryjny zabójca. Otworzyła imatrakcyjna kobieta. Mężczyzna miał podwójne

życie. Miałszczęśliwą rodzinę pracował jako stróż nocny prywatnej firmymiał 6 letnią córeczkę. A nocami był zabójcą. Dobrze sięmaskował i gdyby nie te ugryzienie. Pewnie

nigdy by go niezłapali, kobieta była w szoku nie mogła w to uwierzyć, że jejmąż jest tym mordercą co przeczytała ostatnio w gazecie.Przesłuchali ją niestety Milowicza nie było

musiał sięzorientować i w pewnym momencie uciekł. Żona widziała jegougryzienie ale powiedział jej, że ugryzł go jakiś wściekły piesuwierzyła mu wtedy nie myślała, że tak naprawdę

ukryzła goofiara broniąc się. Musiała wiedzieć, że już nie ma dla niejratunku i chciała zostawić jakiś ślad dla policji.



Żona - Marka niema rano wsiadł w samochód i pojechał

Natalia - Wiepani dokąd się udał?

Żona - Niemówił, ale mamy za Warszawą taki domek pod lasem

Kuba - Nic paninie podejrzewała pani mąż zabił w sumie 15 kobiet, bawił się wzodiaka

Żona - Nie onjest taki kochany dla Zosi i dla mnie nic nie podejrzewałam

Natalia - Sprawatrwała kilka miesięcy, proszę nam podać gdzie znajduje się tendomek, musimy go jak najszybciej zatrzymać. Jest bardzo niebezpiecznydla otoczenia

Żona - Domekznajduje się na laskach taki mały z czerwonym dachem, on jest wlesie i tam jest tylko jeden taki dom w pobliżu nie ma więcej domów,myślę, że jakby chciał uciec to właśnie tam

Kuba - ma panidokąd pojechać?

Żona - Mam a cośsię stało?

Natalia - panimąż może chcieć się zemścić, proponujemy aby pani gdzieś sięukryła

Żona - Pojadędo mojej siostry do Krakowa

Natalia - Dobrzedo widzenia

Kuba - To cojedziemy do tego domku na laskach?

Natalia - Takmusimy gnoja złapać

Kuba -Podejrzewam, że on będzie na nas tam czekał, nie wiem mam takiejakieś przeczucie

Gliniarze - serial ♥Where stories live. Discover now