This is my sister-ReTo [CAŁA]

#53 Proszę, księżniczko.

Nowy dzień:
Igor poszedł po kwiaty dla mamy, więc zaczęłam się ogarniać. Postawiłam na mocniejszy makijaż niż zazwyczaj, ale nie z przesadą oraz białą, delikatną sukienkę.

-Jestem-usłyszałam.

-Ale piękne.-powiedziałam-Ale miały być jedne-zaśmiałam się.

-Drugie dla mojej księżniczki-poruszał brwiami-Proszę ślicznotko-podał mi czerwone róże i pocałował moje usta.

-Są najpiękniejsze-powąchałam-Dam do wazonu.

-Idę się ogarniać-oznajmił wybierając z szafy ubrania-Może być?-dopytał pokazując mi zestaw, który wybrał.

-Taak-odpowiedziałam bez zastanowienia-Sztosik.-dodałam.

INSTAGRAM:

7 minut temu:
@Sysia_sylwia Wczorajszy wieczór... 🤪👌

2100 like
Komentarze:
@majka_synku10 Wyglądasz przepięknie. Odpisałabyś mi na wiadomość prywatną? ❤️

@dj_grucha Kozak! 😁
@Sysia_sylwia A dziękuję, dziękuję 😌🍐❤️

@Olivka100 Ale sztossss uroda! Awww 😏❤️

@sara_synku Piękna ⭐️❤️

@hajpman_adrian Uhuuu... 😀❤️ Moja najśliczniejsza.
@Sysia_sylwia Thank you, Brother 😁❤️

@reto_synku Uaa.. 🤤🤤❤️
@Sysia_sylwia 🤪😂

@jakubbossman Jeju. Ale jesteś śliczna ❤️ Zazdroszczę Igorowi, że ma taką śliczną dziewczynę.

@joanna188 Wyglądasz tutaj jak Rihanna haha 😂❤️ Najśliczniejsza!

@laura_lareqqq Meeega 😊❤️

I 2011 innych komentarzy...

-Możemy jechać.-powiedział chłopak, na co odłożyłam telefon do torebki.

-Mój przystojniak-poruszałam brwiami.

-Tylko i wyłącznie twój-przyznał, na co się uśmiechnęłam.

***
-Witajcie-powiedziała kobieta w drzwiach mocno nas przytulając.

-Hej mamuś-rzekł Igor.

-Witam-uśmiechnęłam się do kobiety.

Poznałam się z rodziną Igora.

-Siema-przywitał nas Aleksander, na co nic nie odpowiedzieliśmy.

-Jak tam spotkanie z twoją dziewczyną?-zaśmiał się Igor-Dziwne, że jej tu nie ma-dodał.

-Yhm...-myślał-Nie mogła przyjść.-westchnął i usiadł na przeciwko Igora.

-Olek ma dziewczynę?-dopytała mama nalewając nam sok.

-Ma, ma. Mieszka obok nas-dodał.

-Nie mamo, nie słuchaj go. Nie ważne-jęknął.

-Od razu wiedziałem, że kłamiesz-warknął w jego stronę.

-Mam dziewczynę, ale nie muszę się z tego tłumaczyć.-parsknął.

-Yhym, tak, tak-powiedział po cichu Igor nalewając zupę.