This is my sister-ReTo [CAŁA]

#69 Kto to był, Igor?

-Adrian zawsze panikuje nie potrzebnie-przyznał wychodząc z mieszkania pary.

-Chyba masz rację.-powiedziałam.

-Nie chyba, a na pewno-zaśmiał się-Wskakuj-powiedział pokazując mi auto.

***
-Zamówimy jakieś sushi?-zapytał chłopak siadając na kanapie.

-Chętnie-oparłam się o ramię Igora.

-Moja, tylko moja-delikatnie musnął moje czoło.

***
-Zabieram Cię dzisiaj do kina-oznajmił.

-Bardzo chętnie.-uśmiechnęłam się-Akurat leci mega, popularna komedia romantyczna.-parsknęłam.

-Oh-westchnął-Wiesz, że tego nie lubię-jęknął.

-To pewnie horror?-przewróciłam oczami.

-Zgadza się-na jego ustach pojawił się chytry uśmieszek.

-Oj, no niech Ci będzie-ruszyłam ramionami.

-Kocham Cię-wyszeptał łącząc nasze usta w długi pocałunek.

-Ja Ciebie też-odparłam zaraz jak przerwaliśmy.

***
-Bierzemy maxi popcorn?-zapytałam chłopaka.

-Maxi? Zawsze braliśmy średni-spojrzał na mnie z zdziwieniem.

-Głodna jestem-zaśmiałam się.-I nie, nie jestem w ciąży.-westchnęłam.

-Właśnie miałem o to pytać-uśmiechnął się chytro.

-Oh, Igi-popatrzyłam się krzywo na chłopaka.

***
-Jak dobrze, że zgodziłaś się na horror-usiadł.

-Iguś, kiedy Ci w końcu przejdą te horrory?-usiadłam obok niego na wyznaczonym miejscu.

-Nigdy-westchnął z ulgą.

***
-Nie było aż tak źle, hmm?-zapytał przy wyjściu.

-No nie było-przyznałam.

-Mówiłem, że Ci się spodoba.

-No, tak, tak-westchnęłam.

-To wracamy do domu-złapał mnie za rękę.

Poszliśmy w stronę wyjścia.

-Igoooor!-ktoś wykrzyczał z tylu.

-Hmm?-obrócił się chłopak.

-Nie pamiętasz mnie?-powiedziała jakaś dziewczyna w czarnych włosach z różowym ombre.

-Tsa-westchnął-Czego?-spojrzał na nią z wielkim zdziwieniem.

-Już nie pamiętasz jak codziennie się kochaliśmy?-zaczęła go przytulać.

-Pamietam-warknął-Najgorszy seks jaki kiedykolwiek mogłem przeżyć-przewrócił oczami.-Jeszcze czegoś?-spojrzał na nią.

-Jesteś skończonym chujem-chciała go uderzyć, ale Igor uciekł twarzą.

-Wiem-ruszył ramionami.-Nie do zobaczenia-powiedział i złapał mnie za rękę.

-Kto to był, Igor?-zapytałam Bugajczyka.

-Kamila-powiedział wzdychając-Laska na raz. Ale to było dawno-upewnił-Nie chce o niej gadać. Zmieniłem życie, mam tylko ciebie-musnął delikatnie mój policzek.