#43 Chyba się zapomniałeś.

2.1K 70 7
                                    

Nowy dzień:
Usłyszałam pukanie do drzwi, wiec postanowiłam otworzyć.

-Co ty tu robisz?-zapytałam od razu, kiedy zobaczyłam w drzwiach brata Igora.

-Mam dzisiaj urodziny-wszedł delikatnie mnie popychając.

-I co w związku z tym?-zakpiłam z chłopaka.

-Jest ten skurwy...-chciał dokończyć, ale zakaszlałam-Mój brat.-zmienił.

-Bierze prysznic-odpowiedziałam-A teraz proszę żebyś wyszedł-westchnęłam, nie miałam ochoty kłócić się z tym idiotą.

-Poczekam-usiadł bez pytania na kanapie.

-Wyjdź!-krzyknęłam.

-Jestem-powiedział Igor zamykając łazienkę-Co ty tu robisz?-dopytał spoglądać na brata.

-Mam urodziny...-westchnął.

-Chuj mnie to obchodzi...-poszedł do niego-Wypierdalaj!-delikatnie go szarpnął.

-Ojoj Igorek chyba się zapomniałeś.-usiadł z powrotem.

-Wyjdź-chciał go uderzyć, jednak ja go powstrzymałam.

-Pamiętasz, że miałeś mi na urodziny załatwić towar, a dokładniej LSD-powiedział na co mnie zamurowało.-Obiecałeś mi to rok temu. Pokazać SMS twojej laluni...-wyjął z kieszeni telefon.

-Igor, powiedziałeś, że już nie bierzesz-spojrzałam się w oczy szatyna.

-Bo nie biorę. Proszę Cię, nie wierz mu-powiedział.-Rok temu mu obiecałem, że załatwię, ale już nie biorę.-poszedł do mnie.

-Wierzysz mu?-zaśmiał się.

-Tak-odpowiedziałam.

-Ćpun zawsze będzie ćpunem...-oznajmił Aleksander.

-Igor się zmienił-krzyknęłam-A teraz wyjdź!

-Igor nigdy się nie zmieni!-wstał i delikatnie poklepał moje i Igora ramię.

***
-Ufasz mi?-zapytał Igor.

-Ufam.-przytuliłam chłopaka-Chociaż muszę się przyznać, że na początku trochę uwierzyłam Olkowi-przyznałam spoglądając prosto w oczy Igora, które posmutniały po tym co powiedziałam.

-Ta nieznośna przeszłość ciągnie się za mną cały czas-złapał moje dłonie-Obiecuje Ci, że nie biorę już narkotyków.-powiedział patrząc prosto w moje oczy.
_____________________________
Obiecuje, że kolejny rozdział będzie dłuższy ❤️❤️!

This is my sister-ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz