This is my sister-ReTo [CAŁA]

#65 Pamiętam jak nas traktował.

Dzisiaj jedziemy do mojej mamy.

-Boje się, że będzie mój tata.-powiedziałam Igorowi.

-Ja myślę, że go nie będzie, a nawet jeśli by był, to nie musisz z nim rozmawiać.-odpowiedział poprawiając włosy żelem.

***
-Staniemy tutaj, bo muszę zatankować auto-oznajmił Igor stając na stacji.-Jesteś głodna?-zapytał.

-Nie-odpowiedziałam-Ale weź niegazowaną wodę, najlepiej schłodzoną-dodałam.

-Już się robi-uśmiechnął się i wyszedł z auta.

***
-Cześć kochanie-przywitała mnie mama mocnym przytulasem.

-Cześć, mamuś-przywitałam kobietę.

-Oo, witaj Igor-również go przytuliła.

-Witam, witam-uśmiechnął się do kobiety.

-Siadajcie-wskazała salon.

-Mamo...-zaczęłam-Na pewno nie ma tutaj taty?-dopytałam widząc, że na krześle wisi męska marynarka.

-A czemu pytasz?

-Bo to chyba taty-podałam jej ubranie.

-A może się zawieruszyło gdzieś.-tłumaczyła.

-Mamo, nie kłam!-podniosłam trochę głos.

-Spokojnie-wyszeptał Igor.

-No dobrze. Powiem Ci prawdę.-usiadła na kanapie.

-Słucham-usiadłam obok niej.

-Tata się zmienił...-zaczęła.

-Mamo! On się nigdy nie zmieni-pokiwałam głową-Nie ufaj mu, proszę-poprosiłam bardzo rodzicielkę.
Czułam, że w moim głosie słychać ogromny smutek.

-Pamiętam jak nas traktował, ale on się zmienił, naprawdę.-przyznała.

-Ty chyba nawet nie wiesz co mówisz-przyznałam.-On był, jest i będzie skończonym idiotą.-westchnęłam.

-Poszedł teraz na zakupy, bo go poprosiłam...-zmieniła zdanie.

-On tu w dodatku mieszka?-byłam strasznie zszokowana, jak tata obrócił mamę dookoła siebie.

-Kochanie, może dasz mu drugą szansę?

-Nigdy.-powiedziałam bez zastanowienia-Nie pamiętasz jak nas bił, albo jak złamał Ci rękę...-chciałam wymieniać dalej, ale nie potrafiłam z moich oczu wydostały się łzy.

-Kochanie...-powiedział Igor mocno mnie przytulając-Nie płacz-wyszeptał całując moje czoło.

-Ja to wszystko pamietam, Sylwiu-złapała moją rękę-Ale spróbuj chociaż z nim porozmawiać. On strasznie żałuje tego co nam robił.-oznajmiła.