#10 Dziękuje, Igor.

3.3K 114 46
                                    

-Czemu tak krzyczeliście?-zapytali chłopaki.

-Nie ważne.-usiadłam wzdychając.

-Oliwier idzie z nami na imprezę tak?-zapytał Adrian.

-Tak, zgadza się-uśmiechnęłam się w stronę Oliwiera.-A tak poza tym nie przejmujcie się nasza kłótnią z Igorem. Nigdy się nie polubimy-wyjaśniłam.

Poszłam się ogarnąć na imprezę.

Ubrałam się tak:

-Piękna-powiedział Oliwier na co się zaczerwieniłam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Piękna-powiedział Oliwier na co się zaczerwieniłam.-Możemy pogadać?-dopytał.

-Tak, chodź-wskazałam mój pokój.

-Pomyślałaś już?-zapytał.

-Tak. Możemy spróbować.-powiedziałam, na co chłopak wpił się w moje usta.

Usłyszałam jak ktoś wszedł do pokoju. Był to Adrian.

-Idzie...-przerwał kiedy zobaczył, że się całujemy.

-Tak, tak-szybko wstałam i chwyciłam Oliwiera za dłoń.

-Szczęścia-wyszeptał do nas i się szczerze uśmiechnął.-Tym razem tego nie spierdol!-powiedział w stronę Oliwiera.

-Obiecuje-położył rękę na sercu.

Na imprezie (klub):
-Drinka?-zapytał Oliwier podchodząc do baru.

-A chętnie-usiadłam obok chłopaka.

-Kocham Cię-wyszeptał do mojego ucha.

-Ja Ciebie też.-uśmiechnęłam się i dałam mu buziaka-Najmocniej-dodałam.

10 minut później:
-Chodź ze mną na chwilkę-delikatnie klepnął mój tyłek.

-Nie podoba mi się to-wkurzyłam się.

-Chuj mnie to obchodzi...-powiedział na co się bardzo zdziwiłam.

Nie poznawałam Oliwiera. Nie wypił za dużo. Wypił tylko jednego drinka.

-Zamknij się!-powiedziałam w jego stronę.

-Chodź ze mną do toalety...-zaczął na co niechętnie złapałam za dłoń, która wystawił-Musimy pogadać.-pociągnął delikatnie.

Weszliśmy do męskiego WC.

-Mam na Ciebie ochotę-powiedział i zaczął całować moją szyję.

-Oliwier, nie tutaj-upomniałam chłopaka.

Zaczął ściągać moje ubrania. Na co zaczęłam się szarpać i wołać, żeby puścił.

-Przestań, kurwa-zaczęłam krzyczeć, jednak muzyka była tak głośno, że nikt nie słyszał.

Kiedy Oliwier zaczął sam się rozbierać chciałam uciec, jednak on złapał tak mocno mój nadgarstek, że prawie złamał mi rękę.

-Ałaaa-głośno zasyczałam.

-Nie puszczę Cię suko-zaczął krzyczeć do mojego ucha.

-Zostaw ją!-krzyknął ktoś kto wszedł do toalety, był to Igor.

Odsunął Oliwiera ode mnie i zaczął go bić po twarzy. Ubrałam się szybko.

-Przestań, bo go zabijesz-starałam się oddzielić chłopaków.

Po kilku minutach Oliwier wyszedł w biegu z WC.

-Skurwysyn!-powiedział Igor i mocno mnie przytulił.-Jebany zboczeniec-dodał.

Zaczęłam znów płakać.

-Dziękuje, Igor-powiedziałam spoglądając prosto w jego oczy.

-Nie ma za co-wytarł moje łzy swoim palcem.

This is my sister-ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz