#45 To moja wina!

2.1K 71 10
                                    

NOC 2:30
Obudził mnie Igor, który rozmawiał przez telefon.

-Coś się stało?-wyszeptałam.

-Ciiii-pokazał palec na ustach.

Kiedy skończył rozmowę usiadł.

-Paulina jest w szpitalu.

-Jedziemy do niej...-powiedziałam wstawając.

W szpitalu:
Zobaczyłam Adriana, który siedział przed salą i płakał.

-Jeju, Adi-podbiegłam do niego i mocno go przytuliłam-Co się stało dokładnie?

-Paulina źle się czuła, zemdlała...-wykrztusił.

-To moja wina.-spojrzałam w stronę Igora.

-Nie mów tak, dlaczego twoja?-powiedział Igor łapiąc mnie za rękę.

-Jak byłam z nią w galerii handlowej zemdlała...-powiedziałam.-Chciałam zadzwonić do Adriana-spojrzałam na Adriana-Ale Paula nie chciała.-przytuliłam mocno Igora.

Bałam się reakcji Adriana. Czułam, że to moja wina.

-Nie przejmuj się kochanie, to nie twoja wina-poczułam jak jego ręka delikatnie głaszcze moje plecy.

-Spokojnie-powiedział Adrian-Ale następnym razem nawet nie pytaj jej o zdanie, tylko od razu do mnie lub do Igora dzwon. Proszę-powiedział przez łzy.

-Obiecuje-westchnęłam.

-No już mała, spokojnie-Igor przytulił mnie jeszcze bardziej.

Z sali wyszedł lekarz.
-Pan Borowski?-upewnił się.

-Tak, tak.

-Kim pan jest?

-Chłopakiem...-odpowiedział.

-To niestety nie mogę powiadomić o tym co jest pacjentce. A państwo to rodzina?-spojrzał na nas.

-Ja jestem jej siostrą.-skłamałam.

-Dobrze, to proszę za mną do gabinetu.-powiedział.

-Dziękuje-usłyszałam Adriana, który mi podziękował.

***
-Pani Paulina była w 2 tygodniu ciąży...-powiedział lekarz na co się bardzo zdziwiłam-Ale poroniła.

-Jak to? Nie wiedziałam, że jest w ciąży-mój głos się przełamał.

-Myśle, że Pani Paulina również nie wiedziała, że jest. Zlekceważyła objawy i dlatego to się stało.-oznajmił.

-Jaka szkoda, wiem, że Adrian by się ucieszył.-westchnęłam. Miałam łzy w oczach. Nie lubię jak ludzie cierpią.

-Dobranoc-powiedział doktor, na co nic nie odpowiedziałam tylko wyszłam.

***
-Adrian-usiadłam obok niego i objęłam jego ramię ręką.

-Mów!-powiedział stanowczo.

-Eh-westchnęłam-Paula była w ciąży...-spuściłam głowę-Ale straciła dziecko.-w tym momencie z moich oczu spłynęło kilka łez.

-Kurwa mać! Nawet o tym nie wiedziałem-krzyknął.

-Ciszej-uciszyłam chłopaka.

-Myśle, że Paulina tez nie wiedziała, ze jest w ciąży. Poza tym piła alkohol kilka razy. Sam wiesz. I to też dało w kość dziecku...-westchnęłam dokładnie opowiadając.

-Masz racje-oznajmił.

-Adrian-powiedział Igor, na co Adrian spojrzał się na Igora-Będziecie mieć jeszcze nie jedno dziecko-uśmiechnął się Igor, na co Adrian również posłał uśmiech, który nie do końca był szczęśliwy.

-Będą małe Adrianki-zaśmiałam się. Adrian poszedł do mnie i mocno mnie przytulił.

-Dziękuję najmocniej, że mogę liczyć na waszą pomoc.-przybił piątkę z Igorem.

This is my sister-ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz