Po kilku godzinach przyjechaliśmy do Sopotu.
-Wziąłem domek na dwie osoby.-powiedział Igor.-Tutaj są kluczyki.-otworzył specjalną skrzynkę przy domku.
-Ale mega!-ucieszyłam się widząc domek w środku.
-Kurwa!-powiedzieliśmy w tym samym momencie widząc, że nie ma dwóch łóżek, tylko jedno duże.
-Poradzimy sobie jakoś-uspokoił Igor.-Najwyżej będę spał na ziemi.
-Pójdziemy się gdzieś przejść?-zapytałam chłopaka.
-Pewnie-odpowiedział.
-Tylko pójdę się trochę ogarnąć po podróży.
-Luzik, ja po tobie.-zaczął rozpakowywać się.
Ubrałam się tak:
Ogarnęliśmy się z Igorem, więc wyruszyliśmy w stronę miasta.
-Skoczymy coś zjeść?-zapytał Igor zapalając papierosa.
-Tak, tak-odpowiedziałam.
W restauracji:
-Dzień dobry. Bardzo proszę-powiedział kelner podając nam kartę dań.-Dziękujemy-odpowiedział Igor.
-Z góry bardzo polecam danie nr 7, jest to danie dla zakochanych.-uśmiechnął się.
-My się tylko kolegujemy.-wyjaśniłam kelnerowi.
-Moja wpadka-zaczerwienił się-Bardzo przepraszam.-podał nam dłoń.-
-Nic się nie stało.-odpowiedziałam.
Kilka minut później:
-Można przyjąć już zamowienie?-zapytał kelner.-Tak-odpowiedzieliśmy znowu chórkiem.
-Ja poproszę czerwone wino i zestaw piąty z rybą.-powiedziałam dokładnie wskazując palcem który.
-Dla mnie będzie to samo-powiedział Igor.
-Dobrze-zapisał i zabrał menu.
-Już jest 20:30-powiedział Igor spoglądając na zegarek.
-Strasznie ten czas leci...-oznajmiłam-Pogodziliście się z Adrianem?-dopytałam.
-Tak-odpowiedział
-To dobrze, nie chce żebyście się kłócili.-uśmiechnęłam się do chłopaka.
-Adriana znam długo, jak to się stało że my się nie poznaliśmy?
-Hmm... Sama nie wiem. Może dlatego, że mama jakoś zabroniła mi wychodzić z domu jak byłam niepełnoletnia. Może dlatego, że kilka razy się cięłam, bała się o mnie.-westchnęłam-Ale o cięciu to sam wiesz.
-Wiem, wiem.-pokiwał głową na tak-Chciałbym się zmienić...-powiedział i złożył twarz w dłonie.
-Igor, dasz radę. Jesteś silny!-złapałam jego rękę, ale kiedy kelner przyszedł z winem szybko ją puściłam.
-Dziękuję-powiedział Igor do kelnera.-Myślisz, że dam radę?-wrócił do poprzedniego tematu.
-Dasz...-uśmiechnęłam się bardzo szczerze.
-Nie to, że jestem jakimś gościem, który rucha wszystko co popadnie, po prostu kręcą mnie łatwe panienki.-spojrzał się prosto w moje oczy. Poczułam dziwnie, miłe uczucie w brzuchu.
CZYTASZ
This is my sister-ReTo [CAŁA]
FanfictionSiostra Adriana (Sylwia) przyjeżdża na wakacje do niego i jego przyjaciół: Dawida (Grucha), Igora (Reto) i Kacpra. Relacja z Igorem się powiększa, czy wyniknie z tego miłość, a może tylko przyjaźń, albo będą wrogami?