Nowy dzień (rano):
Obudziłam się, była 9:30.-Hej-przywitałam chłopaka, który właśnie przecierał oczy.
-Cześć-musnął moje usta.
Dostałam SMS, był to Adrian.
Adrian: Hej. Możecie przyjechać za chwilę?
Ja: Cześć, a coś się stało?
Adrian: Tzn. Paulina płacze, nie chce mi powiedzieć co się dzieje.
Ja: To poczekaj chwile. Zaraz przyjedziemy.
-Musimy ratować Adriana-westchnęłam.
-Co znów, kurwa?-warknął.-Chciałem sobie poleżeć i się poprzytulać-położył rękę na moim brzuchu.
-Ja też-poruszyłam ramionami-Ale trzeba ich ratować. Paulina płacze...
-Dobra, to się ubiorę i możemy jechać-powiedział.
-Podaj mi proszę tą sukienkę-wskazałam.
***
Przywitaliśmy się z Adrianem.-Tam jest.-wskazał sypialnię-Płacze, ale nie chce powiedzieć o co chodzi...-powiedział cały zdenerwowany.
-To idę porozmawiać z Paulą-puściłam rękę Igora i poszłam do przyjaciółki.
-Hej-przywitała się.
-Cześć-przytuliłam brunetkę-Co się dzieje?-zapytałam od razu.
-Jestem w ciąży.-ledwo wypowiedziała.-Wiem, że poroniłam wtedy...-zaczęła.
-Nie wracajmy do tego.-podałam jej chusteczki.
-No dobrze. Sylwia, ja się boje, że sobie nie poradzimy. Adrian ma 24 lat, ja 21... Uważam, że to nie ten czas-powiedziała dokładnie lekko uspokajając się.
-Kochana-złapałam jej ramiona-Poradzicie sobie, uwierz mi.-posłałam jej lekki uśmiech-My wam pomożemy.
-Ale nie chce być w tym wieku mamą-znów zaczęła płakać.
-Wiem Pauluś-starałam się ją uspokoić-Ale nic już nie zrobisz.
-Eh-westchnęła.
-Obiecuje, że pomożemy wam-przytuliłam przyjaciółkę.
-Dziękuje-odparła-Myślisz, że poradzimy sobie?-dopytała.
-Oczywiście, że tak.
-Dziękuję za pomoc. Mam do ciebie prośbę, powiedziałabyś to Adrianowi?-zapytała-Boje się jego reakcji-przyznała.
-Myśle, że to ty powinnaś mu powiedzieć-westchnęłam-Ale jeśli bardzo chcesz, to mogę z nim porozmawiać.
-Oki, kochana jesteś-jeszcze raz mnie przytuliła-To ja tu zostanę.
-No dobrze.
Poszłam do chłopaków, którzy siedzieli w kuchni i rozmawiali.
-Przepraszam, że wam przerywam...-usiadłam na kolanach Igora.
-Luz-odpowiedział Adrian-Co jest z Pauliną?-dopytał.
-Paulina jest w ciąży.-przełknęłam głośno ślinę.-A płacze, ponieważ martwi się, że sobie nie poradzicie-powiedziałam dokładnie.
-Stary, gratulacje-powiedział Igor przybijając piątkę z Adrianem.
-Że ja? Co? Ojcem?-nie dowierzał.
-Idź, do niej. Potrzebuje Cię-uśmiechnęłam się.
-Dziękuje wam za pomoc-mocno nas przytulił-Będę ojcem!-wykrzyczał na cały głos i poszedł do Pauliny.
-Nie chciałabyś dzidziusia?-powiedział Igor masując mój brzuch i śmiejąc się.
-Nie-odpowiedziałam zaskoczona-Przynajmniej nie teraz-spojrzałam na niego z naturalną miną.
-Przecież żartuję-parsknął śmiechem.
-Nie będziemy im przeszkadzać, hmm?
-Masz rację.
-To jedziemy-złapałam chłopaka za rękę i udaliśmy się w stronę wyjścia.
Przy okazji jeszcze raz pogratulowaliśmy parze.
CZYTASZ
This is my sister-ReTo [CAŁA]
FanficSiostra Adriana (Sylwia) przyjeżdża na wakacje do niego i jego przyjaciół: Dawida (Grucha), Igora (Reto) i Kacpra. Relacja z Igorem się powiększa, czy wyniknie z tego miłość, a może tylko przyjaźń, albo będą wrogami?