CZYTASZ

This is my sister-ReTo [CAŁA]

Fanfikce

Siostra Adriana (Sylwia) przyjeżdża na wakacje do niego i jego przyjaciół: Dawida (Grucha), Igora (Reto) i Kacpra. Relacja z Igorem się powiększa, czy wyniknie z tego miłość, a może tylko przyjaźń, albo będą wrogami?

#adrian #adrianborowski #brat #bugajczyk #chłopak #grucha #igor #kacper #miłość #reto

#17 Diabełek i Szatan

3.1K 96 17

przez Sysiaqqq

autorstwa @Sysiaqqq

Kiedy zjedliśmy kolację. Ruszyliśmy w stronę domku.

-Obejrzymy coś czy jesteś zmęczona?-zapytał chłopak.

-Zmęczona-odpowiedziałam biorąc piżamę z walizki.-Eh... Jeszcze się nawet nie rozpakowałam-westchnęłam.

-Jutro to zrobisz. Idź się myć, ja zrobię chwilkę live na instagramie.-powiedział.

Kiedy się umyłam, wyszłam z toalety i udałam się do Igora.

-To teraz ja idę-wyszeptał-Do zobaczenia, mordki! Widzimy się za niedługo na nowej trasie.-pożegnał się z obserwatorami.

-Wrzucę coś na instagrama, dawno nie dałam jakiegoś zdjęcia.-powiedziałam.

-Oo, to chętnie skomentuje-zrobił chytry uśmieszek i poszedł do łazienki.

INSTAGRAM:

10 minut temu
@Sysia_sylwia Mirror 🦋

65like

Komentarze:
@Asia_majek Kto to jest?
@Karolina_ża19 Siostra Adriana (hajpmana ReTo).

@Aleksander_Mrągowski Tęsknie!! 😞❤️
@Sysia_sylwia Ja też. Będę po wakacjach 🙂🙂

@maja18 Myszka moja!!
@Sysia_sylwia Twoja słodziaku 😘

@magda_synku Meeega!!! 🔥🔥

@AleksandraBert Piękna ❤️

@reto_synku Sztosik diabełku 😛😈
@Sysia_sylwia Dziękuję szatanku 😈🙈😂

@hajpman_adrian Grzecznie tam! 🙂 Śliczna!
@Sysia_sylwia Jestem grzeczna!! 😡😡 A dziękuję 😂❤️

I 16 innych...

-Możemy iść spać...-powiedział Igor wychodząc z łazienki.

-Widzę, że Pan Szatanek już skomentował moje zdjęcie-zaśmiałam się.

-Yhym... Zgadza się diabełku-zachichotał.

-Możesz spać obok mnie.-powiedziałam kładąc się na prawą stronę.

-No ok.-położył się.-Dobranoc-wyszeptał do mojego ucha.

-Dobranoc-odpowiedziałam i obróciłam się tyłem do chłopaka.

Rano:
Była godzina 10:00, obok mnie nie było Igora.
Udałam się do kuchni, gdzie zobaczyłam, że Igor gotuje.

-Potrafisz gotować?-zapytałam.

-Coś tam potrafię.-poruszał brwiami.

-Czemu się nie chwaliłeś?

-Eee tam-wystawił język.

-Serio mówię.-usiadłam do stołu-Tez potrafię gotować.-oznajmiłam.

-Zajebiście-skomentował-Spróbuj-powiedział podając mi na talerzu omleta na słodko.

-Mniaaam-przymknęłam oczy-Pychotka-powiedziałam.

-Cieszę się-uśmiechnął się i usiadł obok mnie z drugą porcją.

-Skąd wziąłeś świeże owoce?-zapytałam z zaciekawieniem.

-Byłem tu i tam-powiedział-Nie no a tak serio, to obok naszych domków taka Pani sprzedawała.

-Mniam, przepyszne-uśmiechnęłam się-Dziękuję.