This is my sister-ReTo [CAŁA]

#62 Zabije go!

Nowy dzień 10:30:
-Dostałem dziwnego SMS.-powiedział Igor.

-Jakiego?-dopytałam z ciekawości.

-A raczej zdjęcie-wskazał-Miałaś nie rozmawiać z Aleksandrem-warknął w moją stronę.

Pytanie kto nam zrobił zdjęcie.

-Aaa, to było wczoraj-przypomniałam sobie.

-Po chuj z nim gadasz?-przewrócił oczami.

-Spotkałam go przed mieszkaniem. Tak jakby przyznał się do tych narkotyków-tłumaczyłam-Później obok sklepu go zastałam. Powiedział mi...-przerwałam, bo nie byłam pewna czy chce to powiedzieć Igorowi. Nie chciałam, żeby się denerwował.

-Co ci powiedział?-usiadł obok mnie.

-Nie ważne-mruknęłam.

-Jak to nie ważne. Kurwa... Sylwia, albo jesteśmy wobec siebie szczerzy, albo nie-warknął.

-Eh-westchnęłam-Nie wiem jak Ci to powiedzieć-spuściłam głowę.

-Swoimi słowami, spokojnie.-złapał mnie za rękę.

-Powiedział, że mu się podobam.-spojrzałam na reakcje Igora.

-Skurwysyn-warknął-Jeśli jeszcze raz się do ciebie zbliży, to go zabije.-stanął.

-Igor...-próbowałam uspokoić chłopaka.

-Mówię serio! Albo dostanie po twarzy albo będzie leżał w grobie!-spojrzał na mnie-Nie dam Cię skrzywdzić. A wiem jak Aleksander potrafi skrzywdzić i spierdolić całe życie.-przytulił mnie mocno.

-Kocham Cię-wyszeptałam do jego ucha.

-Ja Ciebie też-wyszeptał.

-Kto Ci przysłał te zdjęcia?-dopytałam delikatnie odrywając się od chłopaka.

-Nieznany numer.-odpowiedział.

-Jestem bardzo ciekawa kto je zrobił.-westchnęłam.

-Pewnie ktoś z jego ekipy.-poruszył ramionami.

-Też tak myśle.-musnęłam delikatnie jego usta.-Ale nikt nie zniszczy naszego związku.-złapałam chłopaka za rękę, na co się uśmiechnął.