#28 Czemu nie powiesz jej prawdy?

2.5K 83 21
                                    

Na drugi dzień wróciliśmy do domu. Mama bardzo się ucieszyła z tego, że będę mieszkać z Igorem.

Postanowiłam chłopaką zrobić niespodziankę i ugotować coś na szybko.

Kiedy poszłam zanieść posiłek usłyszałam rozmowę, stanęłam za drzwiami i podsłuchałam.

-Igor... Czemu nie powiesz jej prawdy?-powiedział Adrian.

-Bo ją kocham-odpowiedział.

-Ale ją zdradziłeś.-powiedział Grucha na co poczułam jak do moich oczu napływały łzy-Przypomnieć Ci kiedy?-westchnął.

-Kurwa-warknął Igor.

-Dlaczego przespałeś się z tą laska w Opolu? Kurwa mać, Igor! Miałeś tego nie spieszyć i jej nie zranić.-powiedział Adrian popychając delikatnie Igora.

-Przez te narkotyki...-odpowiedział Igor.

-Po co je brałeś?-zapytał Adrian.

-Miałem rok przerwy, ale kurwa, to było silniejsze ode mnie-powiedział Igor.

Z moich oczu wydobywały się strumienie łez. Odstawiłam talerze na podłogę, otworzyłam gwałtownie drzwi.

-Jesteś skończonym dupkiem-podeszłam do Igora i uderzyłam go w twarz.

-Sylwia!-krzyknął i pobiegł za mną.

-Koniec, Igor-wykrztusiłam i zaczęłam pakować walizkę.

-Zostań-powstrzymywał mnie.-Przepraszam, wziąłem te jebane narkotyki, było to silniejsze ode mnie-powiedział.

-Zostaw mnie!-powiedziałam.-Nie mam ochoty nie Ciebie patrzeć.-wykrzyczałam.

-Nie jedź...-powiedział Adrian stawając w drzwiach.

-Pa-przytuliłam mocno brata.

-Odwiozę Cię-oznajmił Adrian.

-Nie, sama pojadę... Pociągiem-dodałam.

Pożegnałam się z chłopakami, poza Igorem.

-Proszę, zostań-złapał mój nadgarstek.

-To boli-wyrwałam rękę.-Nie zostanę.-wyszłam trzaskając drzwiami.

W pociągu:
SMS:
Mama: Adrian dzwonił do mnie, że jedziesz. Kochanie! Tak mi przykro. Igor wydawał się naprawde fajny. Nawet macie już mieszkanie kupione 😔

Ja: Ale jest dupkiem! 😡

Mama: Pogadamy w domu. Uważaj na siebie!

This is my sister-ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz