🌺 𝐂𝐇𝐀𝐏𝐓𝐄𝐑 𝟏𝟏 🌺

1K 62 0
                                    

🌺

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

🌺

Następnego dnia Madeline oraz Dawn z samego rana wróciły do domu, aby się przebrać, pomalować i jeszcze chwilkę pouczyć. Madeline w swoim plecaku miała test ciążowy pani Evelyn, który zamierzała schować do jakiejś szafki na klucz, aby Nicky na pewno go nie znalazł.

Madeline weszła do pokoju i zobaczyła śpiącego Nicky'ego, opatulonego kołdrą. Wpadła na dobry pomysł. Weszła do pokoju Dawn i podeszła do przyjaciółki siedzącej przy swoim biurku.

— Nicky śpi. Możemy w pokoju porozmawiać o mojej rzekomej ciąży.— blondynka zachichotała i zrobiła cudzysłów w powietrzu.— Na pewno się obudzi i usłyszy, że mam takie podejrzenia. Chodź.

Zażądała Madeline, a Dawn, która pokiwała głową z uśmiechem, poszła za nią. Dawn także chciała odegrać się na bracie, choćby za to, że przez niego, Ricky'ego i Dicky'ego nie wygrała spotkania ze swoją idolką. Mimo iż było to dobre kilka lat temu, Dawn była pamiętliwą osobą.

Madeline oparła się o drzwi, kładąc dłoń na klamce, próbując się rozpłakać. Kiedy Dawn zobaczyła łzy w jej oczach, uśmiechnęła się zwycięsko. Może i Madeline nie potrafiła kłamać, ale mogłaby być dobrą aktorką.

Weszły do pokoju i usiadły na łóżku dziewczyny, która na początek pociągnęła nosem. Nicky od razu wiedział, że coś jest nie tak. Obudził się, ale udawał jednak, że śpi, aby podsłuchać ich rozmowę. Wiedział, że tak nie można, ale musiał dowiedzieć się, o co chodzi z mdłościami nastolatki. Leżał nieruchomo na swoim łóżku z zamkniętymi oczami, ponieważ był odwrócony twarzą do łóżka dziewczyny.

— Dawn, co ja mam zrobić?— usłyszał zrozpaczony głos Madeline. Zmarszczył brwi, ale miał nadzieję, że dziewczyny zajęte rozmową tego nie zauważyły.

— Myślisz, że naprawdę jesteś w ciąży?— zapytała „przejęta” Dawn, zerkając na Nicky'ego, który zacisnął ręce w pięści pod kołdrą, aby teraz nie wyjść z łóżka i dowiedzieć się wszystkiego o „ciąży” Madeline.

— Nie wiem, czy się zabezpieczaliśmy...— usłyszał tyle i udawany płacz nastolatki, który szedł jej tak wspaniale, że chłopak uwierzył, że płacze. Sam nie pamiętał, czy się zabezpieczyli, ale jednak miał nadzieję, że tak. Chyba nie byłby gotowy, aby być ojcem w takim wieku, jednak wiedział, że na pewno zaopiekowałby się i dzieckiem, i Madeline.

— Musisz zrobić test ciążowy.— zaproponowała Dawn, ukrywając rozbawienie, patrząc na Nicky'ego, który zaciskał szczękę oraz powieki, aby po prostu nie wybuchnąć.

— Co ja powiem Nicky'emu, jeżeli naprawdę jestem w ciąży?— zapytała, ocierając łzy. Również była rozbawiona, patrząc na to, jak reaguje chłopak.

— Nie wiem, Mad, ale będzie dobrze i na pewno wszystko się ułoży.— pocieszyła ją Dawn, a Nicky spiął się jeszcze bardziej. Za cholerę nie mógł się ruszyć, wszystkie mięśnie zastygły mu w bezruchu. Był naprawdę przerażony. Nie chciał tak wcześnie zakładać rodziny.— Madeline, idę do swojego pokoju, aby dokończyć lekcje.

Dlaczego Wierzysz w Miłość? • Nicky Harper Opowieści tętniące ÅŒyciem. Odkryj je teraz