Las... Ciemny i cichy. Tylko ja... wiatr...i ten głos...
-Cassidy... Cassidy
-Kim jesteś?-rozejrzałam się w poszukiwaniu właściciela głosu.
-Cassidy... Już niedługo...-usłyszałam szept.
-Kim ty jesteś?! I co "Już niedługo"?!-spytałam, nadal się rozglądając.
Niestety odpowiedziała mi jedynie cisza.
-Kim jesteś?!-powtórzyłam.
-Twoim... - i tu głos się urywa.
-Hej!-ktoś mną potrząsnął.
- Wszystko w porządku?-usłyszałam głos Ambrose'a.
-Co?... Ah tak!-powiedziałam przecierając, dopiero co otworzone oczy.
-Czemu tak właściwie mnie obudziłeś?-spytałam ziewając.
-Krzyczałaś przez sen tak głośno, że słychać cię było w kuchni. Dlatego ciocia Hilda kazała mi sprawdzić co się dzieje -odparł, przyglądając mi się.
-Ahh-westchnęłam.
-To tylko zły sen. Już wszystko w porządku -zapewniłam.
-Dobrze-pokiwał głową.
-W takim razie, zejdź na śniadanie, jak się ubierzesz-dodał wychodząc.
Ziewnęłam przeciągle, a następnie w niezbyt dobrym humorze wstałam, udając się do szafy.
Po dłuższym zastanowieniu, wybrałam, coś co odzwierciedla moje dzisiejsze samopoczucie: czarny, futrzany sweterek z długim rękawem, tego samego koloru spódnice i rajstopy w paski. (media).
Ubrana i odświeżona, z za iście grobową miną zeszłam na śniadanie.
-Dzień dobry-przywitałam się, siadając przy stole.
-Dzień dobry kochanie, wszystko w porządku?-spytała, witając się ciocia Hilda.
-Tak-odparłam.
-Na pewno? Wyglądasz słabo -powiedziała z troską.
-Tak, na pewno ciociu!-zapewniłam, tym samym kończąc te rozmowę.
Po chwili, gdy zjadłam już śniadanie, zorientowałam się, że nie mam dzisiaj nic do robót. I wtedy do mojej głowy wpadł pewny pomysł.
-Sabrino-popatrzyłam spokojnie na kuzynkę.
-Słucham-podniosła na mnie lekko zmęczone spojrzenie. Chyba nie najlepiej spała.
-Dawno nie spędzałyśmy razem czasu. W związku z tym, co powiesz na babski dzień? Tylko ty i ja-stwierdziłam siląc się na lekki uśmiech.
-Czemu nie-wzruszyła ramionami.
-Świetnie!-zaklaskałam, a mój humor diametralnie się zmienił.

CZYTASZ
Chilling Adventures of Cassandra
FanfictionCzęść druga Little Evil. Nowe życie. Nowe miasto. Nowa szkoła. Nowe znajomości. Coraz więcej tajemnic i wyzwań godnych poświęceń. No i moje jeszcze bardziej mroczne oblicze...