Notka

121 7 2
                                    

Cześć moi kochani !

Otóż to nie rozdział, na wstępie już informuje, że nie wiem kiedy się pojawi.

Chciałabym też trochę sie tu rozpisać i wytłumaczyć. Dlatego bez zbędnego przedłużania przechodzę do konkretów.


Jak też wiecie jest to moja pierwsza książka, jaką zaczęłam pisać. Są tu pokazane moje początki i to jaki miałam styl początkowo. #brutalnyprolog. Podziwiam was, że po takim wstępie jakim napisałam kontynujecie moja książkę. Sama obecnie uważam że ten prolog wygląda jakbym była sadystką ( która nie jestem. Chyba? ). Tak więc kiedyś, powtarzam kiedyś  poprawię to na lepsze, może trochę mniej będzie drastyczny ( chociaż osobiście uważam, że jest zapewne tak niezbyt dobrze napisany, że nie daje takiego klomaty jak to sobie wyobrażałam kiedyś.).

Kolejna informacja. Jestem pod wielkim,wrażeniem że ta książka  tak dobrze się przyjęła( dziękuję wam za to). Może nie jest to aż taki powód do pisania tego, w końcu jest więcej ludzi którzy mają więcej wyświetleń, czy nawet czytelników.
Ale szczerze ?
Jestem wdzięczna, że dałam radę dojść tutaj. 13 tysięcy, to naprawdę dużo jak na mnie.

Jestem pewna, że jest więcej o wiele więcej autorów,  którzy piszą lepiej niż ja. Znam takich kilka, zazdroszczę im takiej zdolności. Wiedza jak rozplanować książkę, mają ogromną wyobraźnię na kolejny ciąg książki. Co najważniejsze mają plany i rozkład, zapewne.  Przynajmniej tak mi się wydaje, czy tak jest ? Nie wiem,  niektórzy mają to .. od tak !
Wiedza już od początku jak,jest główny wątek, co dać w tym bądź tamtym rozdziale.
Doceniam takich ludzi.

Dlatego tu,zaczyna się nowa informacja. Wciąż uważam że moja książka jest... naciągana? Dość mocno naciągana.  Rozdziały nie ukazują do końca to co chce, akcja ? Praktycznie jej nie ma. A sama bohaterka jest ostro, hmm wyolbrzymiona. Zauważyłam że moja akcja w większości rozdziałów jest, zbyt kolorowa. Co niestety nie kryje się z rzeczywistością. W końcu życie nie jest tak kolorowe, prawda ?
Owszem wiem, że to książka A tu wszystko może być tylko szczęśliwe,  bądź tylko smutne, ale chciałabym,aby  pomimo tej  fantastyki była dobrej fabuły i miała każdego odczucia po trochu. Rozumiecie? Trochę szczęścia trochę dramatu, trochę zdrady czy nawet miłości i przyjaciół. Trochę samotności i złości, a trochę nienawiści i obrzydzenia. Dlatego myślę  czy nie poprawić tej książki, bądź wybrnąć z tego tak, aby fabuła ( która jest w kropce bo nie wiem czy ja posiadam) dalej była taka sama ale inna.

Kolejnym już punktem który poruszyłem to ... dalszy pomysł,na książkę. Wiecie co mnie najbardziej w tym śmieszy i powoduje że w pewnym sensie jestem z siebie dumna ?
Fakt,że ta książka to czysty przypadek. Zaczęło się od tego, że spotkałam tą grę, zaczęłam się w nią zagłębiać. Jednakże nie jestem typem osoby, która ma cierpliwość i po prostu zostawiłam ta grę i,zaczęłam.oglądać  pewna youtuberke, która dosłownie robiła te ruchu co ha wybierałam i wybrała wybrania serca, takiego jakiego ja chciałam.

I wtedy wpadł na pomysł, "A gdybym zrobiła własną postać i stworzyła historyjkę?" I tak zaczęłam to sobie wyobrażać, przed snem, kiedy słuchałam muzyki czy,nawet w klasie jak się nudzilam.  Po namowach mojej przyjaciółki uznałam że przeleje to na papier. Z czego wynikiem jest ten prolog. Następnie to się stało tak szybko !
Moja druga przyjaciółka pokazała mi wattpada,  gdzie już o rok wcześniej zaczęła pisać książki. Zafascynowala mnie nimi. Stała się dla mnie wzorem do pisania i nowym natchnieniem. Dlatego postanowiłam zrobić wersję roboczą dla siebie. Jednakże widząc i słysząc jakie to miłe, kiedy ludzie doceniają twoja pracę postanowiłam zaryzykować.

I tak się zaczęła historia tej książki. Co najlepsze nie miałam dla niej zbytnio głównego wątku. Jednakże po tym jak w szkole koleżanki zaczęły pomagać mi korektować niektóre błędy A nawet podsuwajac mi do głowy tytuł książki, uznałam, że to dobry czas aby, wykazać się odwagą, systematycznością i wypełnieniem obowiązków. Bez wątku, bez rozwinięcia. Prosto na żywioł jak zawsze.

Byleby  pod górkę, ponieważ nie znam fabuły tej gry.

I po paru latach, kiedy jestem starsza I widzę moje błędy, których się wstydzę jak każdy. Postanowiłam to zmienić.

Po pewnym czasie nawet zauważyłam, że nie robię tego dla swojej przyjemności. Robię to dla ludzi, którzy doceniają moja pracę, którzy czekają na każdą akcję książki, na każdy rozdział. Dlatego nie przestawałam pisać, dla Was.  Z uśmiechem przyjmowałam wasze komentarze kiedy czekaliście, wasze spamy gwiazdek  i wiele  innych. To właśnie one mnie podnosiły, motywowały wręcz do dalszej działalności.

To dzięki tej książce zyskałam o odrobinę cierpliwości, odpowiedzialności, zrozumienia i odwagi. Przede wszystkim odwagi.  Dzięki niej wstawiam kolejne rozdziały, angazuje się kiedy trzeba, nie boję się komentować książek innych autorów. Gdybym kilka lat temu nie posłuchała się moich przyjaciółek i koleżanek, nie doznalabym tej odwagi, nie tylko do swojej opinii na mediach społecznościowych, ale także w życiu codziennym.

Wracwjac do książki, nadrabiam fabułę eldaryi od pewnego czasu i postanowiłam niektóre rzeczy tutaj dodać. Pozmieniać  nieistniejący wątek ( w skrócie go dodać) i przede wszystkim ... iść zgodnie z fabuła gry i swoją wyobraźnią.

Przepraszam za jakiekolwiek niedogodności, jak i brak systematyczności z mojej strony.
Zapewne wielu,z was  dowiedziało się teraz nowych wiadomości, jak i wielu z was może po prostu to olać.

W każdym bądź razie, dziękuję wam za każdy komentarz, gwiazdkę. Za szczwre slowa i cierpliwość.
To miłe,że taka praca która miała być miła dla mnie stała się jednym,z moich obowiązków żebyście to wy mieli z czego czerpać radość. Mi wystarcza szczere, ciepłe  słowa, które od was słyszę.

Dziękuję, bardzo wam dziękuję.
( przy,okazji,  mam skrytą nadzieję, że was nie zanudziłam)

Do zobaczenia wkrótce moje liski !
Uważajcie na siebie w tych trudnych chwilach pandemi. Nie zapominajcie, że macie kontakt z ludźmi przez Internet i korzystanie z tego. Naprawcie swoje błędy, czy nadróbcie swoje zaległości i niedoskonałości w życiu codziennym.
Oczywiście musicie znać granice, bo macie również rodziny i osoby obok siebie. Poznajcie ich, spędzcie z nimi chwilę czasu, kiedy możecie. Możliwe zw za kilka lat będzie to niemożliwe. Dlatego dbajcie o rodziny i przyjaciół jak o skarby.

To tyle z mojej strony.  Mam nadzieje, że napiszę  rozdział  i poprawie  ta książkę, żeby  było  lepiej. Trzymajcie sie !

Do zobaczenia mina !

❌Powrót Do Wspomnień |Eldarya ❌Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz