- Jin? - Oboje siedzieli w pokoju przy przygaszonym świetle w milczeniu, starszy przeglądał coś na telefonie z maseczką na twarzy, zaś Yoongiego gryzły jego własne uczucia i myśli.
- Hm? - Przekręcił delikatnie głowę w stronę Mina, tak aby w żaden sposób nie zruszyć tego co miał na buzi, zaniepokoiła go powaga współlokatora.
- Co myślisz o miłości... - Przerwał na chwilę i biorąc głęboki wdech, spojrzał mu w oczy. - ale innej?
- Sprecyzuj... - Bał się mówić głośno, ale od środka dosłownie krzyczał, a to bolało co raz bardziej. Dlatego można powiedzieć, że poddał się temu czego potrzebował, ale nie chciał.
- Jeżeli zakochałbym się w mężczyźnie, czy to źle?
- Przestań w końcu zachowywać się jak podstarzały typ i zaakceptuj siebie, daj choć raz głos swojemu sercu, a zobaczysz, nie pożałujesz.
Kajdany niespodziewanie spadły, teraz tylko jak ubrać to w słowa i przytłumić obawy?
CZYTASZ
𝖎𝖒𝖕𝖚𝖑𝖘𝖊; 𝖞𝖔𝖔𝖓𝖘𝖊𝖔𝖐/𝖘𝖔𝖕𝖊
FanfictionWszystko zaczęło się od wywiadu z amerykańską prezenterką, gdzie na pytanie " Jakie dziewczyny są w twoim typie? ", Yoongi bez wahania z kamienną twarzą odpowiedział " Hoseok ". A przecież ich relacje ostatnio się pogorszyły, ale to był impuls, któr...