rozdział XX

502 44 1
                                    

Pierwsze dni tygodnia mijały im tak samo jak w zeszłym, nic nie wyglądało na to że między nimi cokolwiek się wydarzyło, a jednak i jednemu i drugiemu, coraz ciężej było udawać, uciszać oszalałe myśli czy szybkie bicie serc. 

- Chciałeś porozmawiać. - Yoongi wszedł do garderoby i nonszalancko oparł się o drzwi, które ówcześnie zamknął tak dla pewności. 

- A ty nie? - Hoseok wyglądał na przestraszonego, patrzył mu w oczy jak by szukał w nich pomocy, ukojenia niespokojnych nocy. - Co chciałeś mi przez to przekazać? - Dłonie tak bardzo mu się pociły z całego stresu że ukradkiem co chwile wycierał je o spodnie, czy też o kanapę, oczekiwanie wyrywało mu z piersi narząd, którym tak bardzo kochał. 

- A jak myślisz? - Troszeczkę z nim pogrywał, ale tak naprawdę sam bał sam bał się ostatecznego ciosu. 

- Myślę że to nie dorzeczne, bo tak robią osoby w sobie zakochane. 

- Nic wtedy nie poczułeś? - Napięcie wzrosło, a na pytania co raz ciężej im się odpowiadało, cisza między jednym a drugim o wiele bardziej się wydłużała. 

- Bang zabronił... 

- Tylko tym się przejmujesz?! - Słowa te miały w sobie odrobinę wyrzutów, ciało starszego drgnęło w amoku narastającej wściekłości i podszedł trochę bliżej ciemnowłosego. 

- Nie krzycz. - Poprosił o wiele bardziej ściszonym głosem, skulił się i patrzył na swoje nowo zakupione buty, z których tak bardzo cieszył się ostatnio. 

- Zadałem pytanie. - Tak szorstkiego tonu z ust niższego jeszcze nie słyszał, można to było w pewnym stopniu usprawiedliwić nadmiarem ostatniego stresu, ale mimo to Hoseoka zabolała ta oziębłość, w końcu chodziło tu o bardzo ważne uczucia dla nich obojga. 

- Na dziś wystarczy pytań. - Dopiero gdy rozżalony opuścił niewielkie pomieszczenie, Min złapał się za głowę analizując ubiegłe kilka minut, jak mogło mu wypaść z głowy to jak delikatny jest jego wymarzony promyczek? Jak mógł zamienić się w bestię? 


Rozpadam się na kawałki, ale potrzebuje tego...Moją słabością. Kiedy obróciłeś się w zimnego?





𝖎𝖒𝖕𝖚𝖑𝖘𝖊; 𝖞𝖔𝖔𝖓𝖘𝖊𝖔𝖐/𝖘𝖔𝖕𝖊Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz