POV NAMJOON
Wstałem w nocy, było trochę po północy, ponieważ obudziła mnie piękna melodia. Wyszedłem z pokoju i kierowałem się w stronę muzyki, dobiegała ona z pokoju T/I. Stałem w futrynie drzwi tak żeby mnie nie zauważyła. Dziewczyna śpiewała, ale tak pięknie, że nie mogłem oderwać się od barwy jej głosu. Jeszcze nigdy nie słyszałem tak anielskiego głosu. Piosenka była smutna pełna cierpienia, nie śpiewała jej po koreańsku w całości, było tam dużo angielskich zwrotów. Nawet nie spostrzegłem się, że po moim policzku spłynęła łza. A jeden cytat zapadł mi w głowę: "Patrzę na świat, ale nie widzę go, moje marzenie nigdy się nie spełni, zawsze będę cierpiała z miłości do niego." Kiedy skończyła chłopaki przekonywali ją, żeby zaśpiewała na koncercie jednak ona odmówiła. Już chciałem wejść do nich, ale coś mnie powstrzymało jak bym się wytłumaczył, że nie śpię, a w dodatku podsłuchuję ją pod drzwiami. Wyszedłbym na jakiegoś zboczeńca albo stalkera. Wróciłem więc do swojego pokoju. Położyłam się na łóżko i odpłynąłem myślami. Około drugiej w nocy zachciało mi się strasznie pić, zwlokłem się z łóżka i poszedłem do kuchni. Zabrałem z lodówki wodę i już miałem wracać do pokoju jednak powstrzymał mnie dźwięk dochodzący z salonu. Podszedłem bliżej kanapy i to co zobaczyłem normalnie zwaliło mnie z nóg. Na skórzanej sofie zawinięta w koc leżała T/I. Usiadłem się na stoliczku kawowym przed kanapą i patrzyłem na dziewczynę. Tak słodko spała, że nie chciałem oderwać od niej wzroku. Nagle poruszyła się, chyba chciała okryć się szczelniej kocem, ponieważ w salonie było naprawdę chłodno. Nie myśląc długo albo może wcale, podszedłem do niej i podniosłem ją z kanapy chwyciłem ją w stylu panny młodej i zaniosłem do mojego pokoju. Kiedy byłem na schodach dziewczyna instynktownie zarzuciła rękę wokół mojej szyi, a głowę wtuliła w mój tors. Serce waliło mi jak szalone. Kiedy wszedłem do pokoju położyłem ją na łóżku i przykryłem kołdrą, aby nie zmarzła, koc rzuciłem w kąt pokoju sam położyłem się po drugiej stronie i zasnąłem. Obudziły mnie krzyki J-hopa, który wparował bez pukania do pokoju.
[JH]- Wstawiaj Jin, czeka z śniadaniem. -wrzasnął
- Cicho bądź- syknąłem
T/I poruszyła się jeszcze bardziej wtulając się w moją klatkę piersiową jej długie włosy opadały jej na twarz. Jej ciało było ciepłe, leżała na moim ramieniu rękę trzymała na mojej talii, nogę zarzuciła na moją. Uśmiechnąłem się pod nosem. Czułem zapach jej ciała i szamponu zresztą w całej sypialni było czuć lekko owocowy zapach. Już dawno nie spałem z nikim tak spokojnie, zawsze kończyło się tylko na bzykaniu i wypraszałem laskę z dormu. Z nią było inaczej czułem się dobrze z tym, że ona tutaj jest.
[JH]- Dobra to ja nie przeszkadzam. – poruszył znacząco brwiami i wyszedł z pokoju zamykając drzwi.KONIEC POV NAMJOONA
POV J-HOPE
Wyszedłem z pokoju i pobiegłem na dół do kuchni, gdzie zebrała się już reszta zespołu, jak zwykle Jin stał przy garach wiec zająłem moje miejsce przy stole. Jimin rozkładał talerze i pałeczki na stole, Suga zalegał na kanapie a, Kook i V gadali o jakieś piosence. Zaciekawiła mnie ta rozmowa, bo jak na tych dwóch kretynów to była jakaś nowość.
- O czym gadacie? – włączyłem się do rozmowy.
[JK]- O T/I. Stary jaki ona ma głos. Normalnie kolana się uginają, a jakie teksty potrafi pisać i muzykę komponować, no masakra. Jest nawet lepsza od Rapa i Sugi razem.
[V]- Wczoraj w nocy zaśpiewała dla nas. Szczerze chyba się zakochałem. – westchnął
- Tylko nie mów tego liderowi, bo cię zamorduje. – zaśmiałem się.
[V]- Czemu?
- Bo coś tak czuję, że ona nie jest mu obojętna. - uśmiechnąłem się do siebie.
[JK]- A właśnie, gdzie jest T/I. Wyszła już z dormu. Bo nie było jej ani u mnie w pokoju ani u V. My spaliśmy u niej w sypialni, a ona nie wiem.
Zaśmiałem się sam do siebie wtedy do jadalni wszedł Jin z jedzeniem.
[J]- Hobi, gdzie jest Namjoon i T/I?
- W sypialni. – rzuciłem i zabrałam się za jedzenie.
[V]- Ale razem?
- No razem leżą w jednym łóżku.
Wtedy z piętra doszły nas krzyki dziewczyny i jakiś potworny huk. Wszyscy zerwali się z krzeseł i popędzili na górę.
CZYTASZ
Kontrakt
FanfictionHistoria młodej fotografki i właścicielki kilku firm, która za sprawą skandalu musi podpisać kontrakt małżeński i związać się z liderem jednej z największej grup muzycznych w Korei. Co wyniknie z tej sytuacji? Czy zakochają się w sobie? Czy dojdzie...