Obudziłem się z przerażającym bólem głowy. * Chyba wczoraj przesadziłem z alkoholem.* Leżałem na swoim łóżku przykryty kołdrą, do pokoju wpadała chłodne powietrze przez uchylone okno. Podniosłem się i usiadłem na posłaniu. Rozejrzałem się po pokoju na szafce nocnej leżał mój telefon na krześle obok biurka przewieszone i poskładane były moje ubrania. Palnąłem się w głowę.- Co ja wczoraj robiłem? Spojrzałem na siebie byłem prawie nagi znaczy, nom miałem na sobie jedynie bokserki. Wstałem i udałem się do łazienki. W trakcie prysznicu zacząłem zastanawiać się: Jak dostałem się do domu? Kto mnie rozebrał? Co ja wczoraj odpierdoliłem?. Ciepłe krople wody spływały z moich włosów, zacząłem przypominać sobie co się wczoraj działo.
T/I pojechała do domu, a ja z chłopakami urządziliśmy sobie imprezę unas w dormie zabawa była świetna słuchaliśmy muzyki oglądaliśmy film i piliśmy,dużo piliśmy oraz gadaliśmy na różne tematy. Pamiętam, że żaliłem się Hobiemu zmojego nieudanego związku z T/I, słabego seksu z Riki wkurzającego głosu Karo. Pytałem się jak mam ją przeprosić i rozkochać w sobie.
[JH]- Stary wiesz, że zwaliłeś po całości ona ci nie zaufa tak łatwo, popierwsze musisz ją przeprosić, po drugie zerwij z tymi pustakami, po trzeciebądź dla niej dobry ona tego potrzebuje nie traktuj jej jak śmiecia czy dziwkę.Ta dziewczyna jest wyjątkowa, a teraz stary jedz do niej. - Pamiętałem te słowai postanowiłem się do nich zastosować. Jednak moją głowę wciąż zaprzątały myśli co się wczoraj stało i jakznalazłem się w swoim łóżku.
Wyszedłem spod prysznica przebrałem się w dresy i jakąś czarną koszulkęzałożyłem moje okulary które rzadko noszę, ale nie chciało mi się zakładaćsoczewek i ruszyłem na dół. Z salonu dobiegały śmiechy zwlokłem się na dół dokuchni. W salonie siedzieli chłopaki i T/I.
- Cześć wszystkim! - powiedziałam
[T/I] - Hi, wyspałeś się? W lodówce masz wodę z cytryną na kuchence stoi zupana kaca, w szafce obok lodówki masz leki przeciwbólowe. - krzyknęła do mnie zsalonu
Uśmiechnąłem się pod nosem i odgrzałem siebie jedzenie. * Musiała wstać wcześniej,aby to uszykować.* Zjadłem i pozmywałem postanowiłem iść do salony posłuchać jakT/I uczy chłopaków.
T/I siedziała na środku i gadała po angielsku do chłopaków na ich twarzachwidziałem strach zdziwienie i dezorientacje. T/I opowiadała im historię, do którejpóźniej będzie zadawała pytania. Stanęłam za kanapa i słuchałem jej, mówiłapłynie, opowiadała historie o koncercie. W pewnym monecie zażartowała, a japarsknąłem głośno zwracając na siebie uwagę wszytkach zebranych. T/I popatrzyłana mnie i się uśmiechnęła. Zamurowało mnie wyglądała dziś zupełnieinaczej miała na sobie szare spodnie dresowe, czarą koszulkę z napisem, włosy zawinięte w kok, a niektóre kosmyki opadały na jej buzie na nosie co mniezdziwiło miała założone duże okrągłe okulary no i zero makijażu. * No to ładniewyglądamy, jak para a nawet się nie staraliśmy. *
-T/I będziesz dziś w domu? - zapytałem po angielsku
[T/I] - Tak nigdzie dziś nie wychodzę. - odpowiedziała również po angielski
- To świetnie.
[T/I] - Ty wychodzisz?
- Nie, ale po zajęciach z chłopakami chciałbym z tobą porozmawiać i poznać cięna spokojnie.
[T/I] - OK. Kończymy za 2 godzinki.
- To ja idę do studia. Przyjdziesz jak skończysz? -zapytałem niepewnie.
[T/I] - OK.
Poszedłem do studia i zatraciłem się w muzyce. Na dzisiejsze zachowaniedziewczyny uśmiechałem się jak głupi do sera. Tylko co się wczoraj w nocystało, że ona jest taka miła.
* Namjoongłąbie przypomnij sobie*.
Pracowałem właśnie nad nową piosenką dlaJimina jednak coś mi nie pasowało w melodii, zmieniałem ją co chwilę niezauważyłem nawet kiedy do mojej pracowni weszła dziewczyna. Usiadła się nakapie pod ścianą i słuchała melodii.
[T/I] - Melodia potrzebuje trochę dynamiki, aktualnie jest mdła, wiem, że niepowinnam, ale mogę. - popatrzyła na mnie tymi swoimi piwnymi oczkami, od razusię zgodziłem.
Usiadła na krześle obok mnie i założyła drugą parę słuchawek i zaczęła ustawiaćmiksery oraz tworzyć melodię na komputerze. Patrzyłem na miną jak na kosmitkębyła skupiona uśmiechała się ma dźwięk, który udał się jej stworzyć. Brakowałojej tego to oczywiste, jakby mi ktoś teraz kazał przestać tworzyć chybazałamałbym się.
[T/I] - I już gotowe. Posłuchaj teraz.
Włączyła melodię była dobra podstawa była moja, ale dodane przez nią fragmentybudowały charakter utworu.
- Jesteś w tym świetna wiesz, zresztą jak w wszystkim.- wypaliłem nawet nie myśląc
[T/I] - Dzięki, miło to słyszeć mam do ciebie pytanie jeszcze przed przyjazdemtutaj przyjęłam zlecenie na piosenkę i chciałabym je wykonać tekst i muzykę jużmam, ale muszę nagrać demo. Czy pomożesz mi z tym? Miałam poprosić Suge, ale onpracuje nad nowym solowym albumem. Wiec czy możesz mi pomóc, bo samej zajmie mito dużo czasu? - Zapytała z nadzieją w głosie.
- Jasne nie ma problemu.
[T/I] - Dzięki. Chodźmy do chłopaków, bo pomyślą, że się pozabijaliśmynawzajem.
- Tak to bardzo możliwe, ale T/I mam do ciebie pytanie. Co się wczoraj stało?
[T/I] - Hahaha nom to trochę zabawne. Wróciłeś do domu kompletnie schlany,wyglądałeś jak siedem nieszczęść, przepraszałeś mnie, płakałeś, przytuliłeśmnie i pocałowałeś. Mmmm... dalej jakoś udało mi się zaprowadzić cię do sypialnirozebrać i położyć spać. Spoko nie bój się zostawiłam cię tylko w bokserka nierobiliśmy nic z tych rzeczy otworzyłam okno strasznie waliło od ciebiealkoholem. No i to tyle. Aha masz ostatnią szansę po tych przeprosinach, jak tozawalisz to koniec.
-Postaram się nic nie zepsuć.Wyszliśmy z studia i udaliśmy się do salony.
[JH]- Nam, T/I jest straszna, jest gorsza niż ty w uczeniu.
- J-Hope ja tu jestem po pierwsze a po drugie dziś był pierwszy dzień waszej nauki i na dodatek był najłatwiejszy.
[JK]- NIEEEE!!
- Widzę w was potencjał Suga szybko ogarnął gramatykę i pisanie nad mówieniem poćwiczymy, Hobi w brew pozorom szybko się uczy, Tea tu jestem mega zszokowana bo pisze, mówi i czyta na poziomie B2 więc jest dobrze. Jin nom tu nas czeka trochę pracy, ale damy radę, Jimin tu jest całkiem nieźle, ale trzeba popracować nad składnią i słownictwem no i wymową, no i na deser Kook leń niesamowity nie mam pojęcia co ty w szkole robiłeś, ale tutaj trzeba zacząć do początku, ale nie martw się nadrobimy to, za to ma ładny akcent. Myślę, że podzielę was na grupy. Będzie łatwiej opanować materiał.
Grupa I: Jin, Jimin, Kook. Zajęci trzy razy w tygodniu po 2 godziny plus raz w tygodniu godzina z Namjoonem.
Grupa II: Suga, Teahyung, Hoseok. Zajęcia dwa razy w tygodniu po 3 godziny.
Namjoon masz godzinę w tygodniu z chłopakami na ćwiczenie słówek. Mam nadzieję ze to wystarczy z menagerem ustawimy jeszcze grafik.
- Tak jest szefowo. - zaśmiałem się głośno razem z chłopakami
[T/I] - Co się tak szczerzysz. Nie myśl, że ciebie nauka nie ominie. Nauczę cię Polskiego jednego z najtrudniejszych języków świata.
Chłopcy zaczęli się śmiać z mojej wystraszonej miny, a T/I tylko wyszczerzyła swoje słodkie ząbki co mnie również rozbawiło. * Moja wredna baba.* Po chwili zadzwonił telefon dziewczyny.❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Proszę to dla was już 20.11.2020
album BE. Nie mogę się doczekać😍😘

CZYTASZ
Kontrakt
FanfictionHistoria młodej fotografki i właścicielki kilku firm, która za sprawą skandalu musi podpisać kontrakt małżeński i związać się z liderem jednej z największej grup muzycznych w Korei. Co wyniknie z tej sytuacji? Czy zakochają się w sobie? Czy dojdzie...